„W miarę postępów w budowie socjalizmu walka klasowa zaostrza się!”.
Józef STALIN
Jak wiadomo psychiatrzy są na ogół psychiczni, a eksperci Unii Europejskiej to banda matołów – toteż nie przejąłem się zbytnio, gdy niejaki p.Kardaszewski (vide: „Narodowi komuniści są wśród nas” – wpis z 29-II) wezwał do mordowania korwinistów, gwałcenia naszych żon i córek i oblewania kwasem naszych kochanek. Ale widać, że zjawisko zatacza szersze kręgi. Oto niejaki p.Cezary Michalski – też chyba mający coś nie w porządku z psychiką – co widać po Jego życiorysie w Wikipedii:
„Studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, potem również slawistykę w Paryżu. Pracował tam jako sekretarz Józefa Czapskiego. Jego żoną była wówczas Manuela Gretkowska.
Był redaktorem pism "brulion" i "Debata", jego teksty ukazywały się w "Arcanach", "Frondzie" i "Tygodniku Literackim" (również pod pseudonimem "Marek Tabor"). W latach 1994–1996 pracował w redakcji kulturalnej TVP, gdzie wylansował program Wojciecha Cejrowskiego "WC Kwadrans"[potrzebne źródło].
Współpracował z Radiem Plus, TV Puls, "Życiem" i "Tygodnikiem Solidarność". W czasach rządów AWS był sekretarzem Rady ds. Inicjatyw Wydawniczych i Upowszechniania Kultury.
Wraz z Kingą Dunin i Sławomirem Sierakowskim prowadził program Lepsze książki w TVP Kultura. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W latach 2006–2008 był zastępcą redaktora naczelnego gazety Dziennik Polska-Europa-Świat, a do połowy 2009 roku publicystą tego pisma. Aktualnie jest komentatorem Krytyki Politycznej.”
– zaatakował p.prof.Krzysztofa Rybińskiego:
Ten znakomity cytat
“Jeśli Rybiński rzeczywiście jest dla współczesnego kapitalizmu reprezentatywny (a patrząc wam w oczy nie potrafię skłamać, że na pewno nie jest), wówczas będę musiał powrócić do dziecięcych fascynacji grupą Baader-Meinhof, tyle że pierwszym i na razie jedynym bankierem, którego zamknę w samochodowym bagażniku będzie właśnie Rybiński. Przynosi on bowiem wstyd nie tylko kapitalizmowi (z natury nieco bezwstydnemu), nie tylko kaście ekonomistów i bankierów (jak wyżej), ale właściwie całemu ludzkiemu gatunkowi, do którego ja także należę, więc za Rybińskiego, chcąc nie chcąc, też muszę się wstydzić. ”
“Dobry wywód. Ale w starożytnym polis Rybiński w najlepszym wypadku został by wygnany, a w najgorszym zabity. Nikt by się z takim dziadem nie bawił w degradację do niewolnika.”
jest tu:
Na szczęście nie ma już Związku Sowieckiego, który finansował Rote Armee Fraktion – co może odebrać p.red.Michalskiemu chęć do pakowania p.Profesora do bagażnika – bo Lewica salonowa nie lub fatygować się za darmo. Ale jak się odezwie trzeci taki głos – to trzeba będzie zacząć uważać!
Lewica czuje się zagrożona – a szczur w obliczu zagrożenia potrafi zaatakować nawet człowieka.