W Syrii jak w Polsce. Rebelianci biją się już ze sobą.

Divide et Imprea w Syrii wykluło się ze zgniłego jaja rebelii przez czasem. Rebelianci w płn. Syrii jeszcze nie mają wladzy ale biją się o miejsce przy korycie. To jak w Polsce gdzie nasza opozycja wycina się wzajemnie pozostawiając w spokoju PO.

Rebelianci wpadli w klincz między sobą. Jeszcze zanim doszli do władzy rebelianci kłócą się o wpływy . W północnej Syrii doszło do walk z jedną z grup mającą koneksje z al Kaidą.

Do walk wewnętrznych między rebeliantami doszło w czasie gdy siły wierne Prezydentowi Bashar al-Assad uzyskały przewagę na polu walki . Zbiegło się to też w czasie z upadkiem egipskiego Prezydenta Mohameda Morsi i osłabieniem wspierającego go Bractwa Muzułmańskiego. Morsi jak wiadomo wspierał rebeliantów Syryjskich i to wsparcie jakby utraciło na sile.

Sytuacja jest zaniepokojone środowisko al Kaidy – al-Sham na terenie Islamskiej Republiki Iraku . Przywództwo Irackiego skrzydła al Kaidy szuka gwałtownie sposobów załagodzenia konfliktu w rejonie północnej Syrii.

Oddziały podporządkowane ISIS ( Islamic State of Iraq and al-Sham ) ropoczęły na zawładniętym obszarze restrykcyjne wdrażanie Islamskich praw . Zaczęto dokumentować”nowe rządy” filmując egzekucje dokonywane na członkach innych grup rebelianckich oskarżonych o korupcję i „skracając o głowę” tych których podejrzewa się o wspieranie lub sympatię dla Assada.

Biedni ci Syryjczycy . Ich „wyzwoliciele” , powiązani z silami obcego państwa okazują się bardziej okrutni niż dyktator którego chcą usunąć.

Trwające od dwóch lat uszczęśliwianie Syryjczyków zmniejszyło liczbę chętnych witania nowego przywódcy o ponad 100 tyś. osób. A i tak wyzwalanie się od dyktatora skończy się podobnie jak w Iraku, Libii czy w Egipcie.

Ostatnio walki między grupami rebeliantów zdarzyły się w mieście al-Dana, blisko granicy Tureckiej, gdzie też szykuje się zawierucha albo tzw ” arabskie lato” . Jedna z grup opozycyjnych rebeliantów Free Youths of Idlib podaje że dziesiątki wojowników zostało zabitych, rannych lub uwięzionych.

Obserwatorzy z komisji Praw Człowieka monitorujący opozycję podają że znaleziono odgłowione ciała dowódcy miejscowego Batalionu Islamskiego, oraz jego brata. Głowy zabitych znaleziono koło śmietnika na głównym placu miasta.

Tak naprawdę to nie daje się ustalić przyczyn konfliktu. Zapewne jednak chodzi o to które ugrupowania będą miały więcej władzy. Tak stało się w Libii gdzie wszyscy w miarę zgodnie dążyli do usunięcia Kadafiego by potem rozpocząć między klanowe bezpardonowe walki o to kto kim może rządzić. W Syrii konflikt dotyczy z jednej strony głównie ugrupowań al Kaidy i innych oddziałów złożonych z obcokrajowców.

Mieszkańcy terenów opanowanych przez rebeliantów ochoczo swego czasu witali radykalne grupy Islamistów nawet tych należących do al Kaidy, łącznie z tymi którzy wcześniej wojowali w Afganistanie i Iraku. Są oni dobrze zorganizowani, mniej przekupni i potrafią zadbać o podstawowe potrzeby mieszkańców jak żywność i prąd. Bardziej obawiają się tych z ISIS – Islamic State of Ira q and al-Sham , bezwzględnie egzekwujących Islamskie prawo. To oni najczęściej biją i mordują miejscowych. Gdy dochodzi do protestów ci z ISIS nie maja problemów by strzelać do demonstrantów. Częściej jednak strzela się do konkurentów o władzę niż protestujących.

Członkowie ISIS oddziałów wykupują ziemie i budynki w prowincjach Idlib i Aleppo ( swoista prywatyzacja) ponadto kontrolują dostawy zboża i oleju. Ci z al Kaidy rozpowiadają na Facebooku i Twitterze ( teraz widać do czego naprawdę służą te media) że to nie oni zaczęli te awantury i że nie mają zamiaru gnębić miejscowych.

” Obie strony walczą o władze tak zaciekle jakby dotychczasowa władza była już obalona”. Dokładnie tak jak w Polsce gdzie opozycyjne kanapy stare i te nowo od tapicera walczą ze sobą i razem niszczą PiS zostawiając Platformie i jej koalicjantom wolną rękę. Też walczą już o władze której jeszcze nie maja i pewnie nigdy nie będą w niej uczestniczyć. Chyba że tak jak zdrajcy z PiS-u przejdą do obozu wroga, dostana chwilowe ochłapy po czym przepadną na wieki ze znamieniem zdrajców.