Bez kategorii
Like

W PE picie siwuchy od rana, czyli dodajemy gazu!

12/09/2012
488 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Dzisiejsze przemówienie Barroso można określić, jak opisuje się ponowne małżeństwo, jako zwycięstwo nadziei nad doświadczeniem.

0


 Szef KE zaproponował przekształcenie obecnej Unii, do jakiej wstępowaliśmy w 2004 roku, w nową Unię, która będzie jednym, federacyjnym państwem i zastąpi dotychczasowe państwa narodowe. Czyli liderzy Unii zdecydowali się na udawanie, że nie widzą, jak żałosne są ich wysiłki w dziele uczynienia z naszego kontynentu prawdziwego rywala USA czy Chin. Postanowili zamknąć oczy na rzeczywistość i zwiększać ilość cukru w cukrze.

 
W ich opinii najlepszym lekarstwem na obecne bolączki Unii jest aplikowanie jej jeszcze większej dawki dotychczas stosowanego leku. Czyli zachowują się tak, jak ktoś, kto ma ogromnego kaca, postanawia walnąć sobie pół litra siwuchy wczesnym rankiem. Chcą pogłębić integrację, wprowadzić unię bankową, dalsze regulacje finansowe i polityczne. Jakby nie widzieli, że dotychczasowe stosowanie tej polityki przynosi skutki odwrotne od zamierzonych. Są więc jak kierowca, który słysząc rzężenie silnika, widzą brak paliwa i szalejące wskaźniki na desce rozdzielczej, postanawia…przycisnąć pedał gazu, zamknąć oczy i pędzić wprost w stronę majaczącego naprzeciw światła.
 
Nie wiem, jak można być tak zaślepionym i tak kurczowo trzymającym się środków i metod, które nie przynoszą oczekiwanych skutków. Z uporem maniaka próbują za pomocą gwoździ i młotka przybić kisiel do ściany. To, że na razie im to nie wychodzi, że cali są obryzgani owym kisielem, że mają poobijane paluchy, że sąsiedzi skarżą się na hałasy, nic im nie przeszkadza – oni postanawiają jedynie bić jeszcze mocniej i używać jeszcze większych młotków. A swoich krytyków nazywają malkontentami, nacjonalistami, populistami, idiotami i ksenofobami. Pytanie tylko – kim oni są? Ślepymi ideologami, bogatymi cwaniakami, czerpiącymi pełnymi garściami z unijnej kasy, zacietrzewionymi obrońcami swojej przeszłości, głupimi fanatykami? Bez względu na to, jaka jest odpowiedź, jedno jest pewne – przywództwo Europy znalazło się w rękach ludzi, którzy gardzą rzeczywistością i nie są w stanie poradzić sobie z jej skomplikowaniem. Drugorzędną sprawą jest wobec tego to, z czego ta niemożność wypływa – ważne jest, że po dzisiejszej przemowie Barroso jeszcze jaśniejsze jest to, że liderzy unijni nie mają żadnej recepty na kryzys, szukają ucieczki do przodu, udają jedynie, że wiedzą, jak poradzić sobie z obecnymi problemami. To nie jest miła informacja, ale lepiej, żeby to wiedzieć, niż oszukiwać się, że mamy dobrych przywódców. Inaczej bylibyśmy podobni do nich udając, że nie zauważamy rzeczywistości.
 
0

Marek Migalski

283 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758