Ograniczanie swobód obywatelskich, cenzura, podwyżki dla policji i wojska, wielki nabór do policji – Tuskoszenka sie kończy… Nowe polskie przysłowie: Łże jak Tusk!
Kilkaset osób wzięło udział w manifestacji przeciwko ACTA. Przeciwnicy tej kontrowersyjnej międzynarodowej umowy zebrali się pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Internauci twierdzą, że umowa, która zobowiązuje jej sygnatariuszy do walki z łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami, może prowadzić do blokowania różnych treści i do cenzury w imię walki z piractwem.Organizatorem gdańskiego protestu był głównie Obóz Narodowo-Radykalny Falanga – nie obyło się więc bez takich haseł, jak "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści". – Manifestujemy przeciwko ACTA, ale też przeciwko rządowi, który tą umową przelał czarę swoich błędów – Nie zgadzamy się też na propagandę miłości i sukcesu Platformy Obywatelskiej.
Protestujący rozpoczęli manifestację przy UW w Gdańsku o godz 14.00 a następnie przeszli przez całe miasto skandująctakże antyrządowe hasła,pokonując ponad 10 km trasy. O godzinie 17 marsz zakończył się przy Ergo Arenie.Wśród wielu haseł i tablic pojawiały się takie, jak "Donald matole, skąd będziesz ściągał POrnole", "Kto nie skacze, przeciw ACTA", "Nie dla ACTA", "Rząd na bruk, bruk na rząd", "Złodzieje! Wolność nie zginie, wy pazerne świnie", "Szybki internet, nie dla ACTA", „Kim Dzong Tusk”, „Tu jest Polska nie Korea”, „Rząd się sprzedał”, „Precz z unijną okupacją”,„Donald łobuzie wsadzimy ci ACTA w buzie”, „Donald ty łotrze w trójmieście nikt cię nie Poprze”, Manifestujący zatrzymali się przy pomniku Solidarności abyuczcić pamięć poległych stoczniowców i odśpiewać hymn Polski. Marsz zakończył się około godziny17.oo przed Ergo Areną w miejscu gdzie odbywała się w ubiegłym roku konwencja POmatołów z tuskiem i łobuzkiem na czele!
Nierząd tuska pokazał ostatecznie, gdzie ma wyborców. Co zresztą było wiadomo od dawna, tylko może nie wszyscy to widzieli. Wczoraj miałem okazję rozmawiać z przyjaciółką, która ma liberalne poglądy. Gdy jej wyjaśniłem, co to jest ACTA, nabrała do rządu Tuska wyraźnie wrogiego nastawienia. Żadnemu liberałowi nie przyjdzie nawet na myśl bezprawie, jakie wprowadza ACTA. Proponuję więc, żebyśmy zamiast narzekać zrobili coś bardziej konstruktywnego. Rozmawiajmy z wyborcami PO. Tłumaczmy, co to jest ACTA. To na dłuższą metę więcej zmieni.
Jak rozmawiać? W sumie ACTA to temat tak jednoznaczny, że bardzo łatwo znaleźć argumenty:
W normalnym kraju ostatnie katastrofy, smierci ludzi w niewyjasnionych okolicznosciach, tragedie Polaków (przyp. katastrofa Casy