Z profesorem Mariuszem-Orionem Jędryskiem, głównym geologiem kraju w latach 2005–2007 rozmawia Rafał Ostrowski, wywiad dla „Uważam Rze”.
Pan pierwszy dostrzegł szansę wydobywania w Polsce gazu łupkowego. Sprowadził pan koncerny amerykańskie i wydał pan pierwsze koncesje na poszukiwania.
Kiedy obejmowałem urząd głównego geologa kraju w roku 2005, o technologiach wydobycia gazu z łupków w Polsce nie wiedziano nic. Ja dowiedziałem się o nich od doktora Jana Krasonia, geologa mieszkającego w USA. Z jego pomocą zaprosiłem pierwsze amerykańskie koncerny wydobywcze. Wydałem 11 koncesji na poszukiwania.
Dziś ocenia pan krytycznie politykę obecnych władz w tej sprawie.
Popełniono kardynalne błędy w wydawaniu koncesji na poszukiwania gazu w łupkach. Oceniam, że kosztowały one podatników wiele miliardów złotych. Wiem, że trudno w to uwierzyć. W przyszłości konsekwencje błędnych decyzji mogą okazać się o wiele większe.
Na czym polegają te błędy?
Na wydaniu wszystkich koncesji na poszukiwania w obecnym stanie prawnym, co stawia Polskę w bardzo niedobrym położeniu, jeśli chodzi o udział w zysku z naszego gazu z łupków na dziesięciolecia. Poza tym już na koncesjach poszukiwawczych państwo mogło zarobić kilkadziesiąt razy więcej.
Merytorycznie: o surowcach naturalnych w tym o gazie lupkowym, o Wroclawiu, Dolnym slasku i o Polsce.