zainspirowany notką blogera Czerwony Kieł pt. „co z tą Libią” opracowałem ponurą karykaturę nt. możliwej reakcji NATO wobec zdecydowanie Narodowo-Katolickiego rządu, który mógłby wkrótce powstać w Polsce.
za wspomnianą wyżej notką przypominam:
informacje na temat poziomu życia Libijczyków, celem lepszego zrozumienia liczby podajemy w dolarach USA.
dodatkowo warto wspomnieć o całkowitym braku zadłużania się Libii u Wielkiej Lichwy oraz liczne uwagi Kaddafiego nt. potrzeby stworzenia niezależnej kontynentalnej, afrykańskiej bankowości w oparciu o złoto i w oderwaniu od dolara!
gdyby bazując na gazie łupkowym udało się w Polsce wygenerować podobną jakość wsparcia socjalnego i skutecznie zastąpionoby skompromitowaną w "bolandii" demokrację parlamentarną czymś bardziej elastycznym i bezpośrednim w rodzaju "Powszechnego Kongresu Ludowego" – liczącego 2700 członków jednoizbowego parlamentu libijskiego, którego sprawność funkcjonowania była do tej pory policzkiem dla zakazanych w Libii form sformalizowanego partyjniactwa.
zatem gdyby Polakom udało się osiągnąć wymienione powyżej wymierne cele, to co ???
otóż moim zdaniem na skutek decyzji "małego hitlerka" van Rompuy stałoby się coś w rodzaju: