Bez kategorii
Like

Upadek Tusk i kontrolowany rozkład sceny politycznej

17/02/2012
352 Wyświetlenia
0 Komentarze
14 minut czytania
no-cover

Krasnodębski „Coraz silniejsza ingerencja w naszą politykę nie byłaby możliwa bez procesu rozkładu polityki polskiej, nazwanego eufemistycznie postpolityką

0


Dni Tuska już dawano były policzone . Dla oligarchii niemieckiej sprawującej faktyczny protektorat nad II Komuną najistotniejszą sprawą jest utrzymanie Polski w stanie permanentnej smuty politycznej , czyli dbanie o to by istniało jej rozdrobnienie ,.Nie dopuszczenie do powstania silnego suwerennego ośrodka władzy . Jak go nazywam Świętego Graala polskiej polityki .

Czy rzeczywiście Polak jest protektoratem, czy też  kondominium  , i czy rozdrobnienie , rozbicie  polskiej sceny politycznej jest faktem .

Niemcy w początkach XX wieku  zbudowali doktrynę polityczną , Mitteleuropa , zakładającą przekształcenie obszarów Europy Środkowej w obszar tak zwanej gospodarki peryferyjnej , które to obszary miały dostarczać niemieckiej gospodarce taniej siły roboczej, nisko przetworzonych półproduktów , surowców, obszarem zapóźnionym  cywilizacyjnie , kulturowo .  Z drugiej strony obszar ten miał być tereny te miały być rynkiem zbytu niemieckich produktów .  Oznaczało to też w perspektywie czasowej germanizację tych terenów.  

Podstawa dyskusji o tym czy Polska jest niemieckim  protektoratem ,czy nie powinniśmy przenieść  czy struktura gospodarcza , polityczna , naukowa, kulturowa obecnej II Komuny spełnia kryteria  doktryny niemieckiej z początku XX wieku .

Nawet gdybyśmy nie znali tej doktryny to stan Polski , struktura gospodarcza, społeczna , cywilizacyjna Polski  powinna dawać  do myślenia .

Polska jest największym zagłębiem, eksportem, źródłem  taniej siły roboczej do niemieckich  fabryk .  Skala depopulacja tak dużego kraju w tak krótkim czasie  jest ewenementem historycznym nie tylko na skalę europejską, ale również na skale światową . Stopień innowacyjności polskiej gospodarki jest dwukrotni niższy od rumuńskiej . Polacy są najciężej  pracującym narodem Europy , drugim najciężej pracującym narodem na świcie , nastąpił cywilizacyjny upadek nauki ,szkolnictwa . Koncesjonowana oligarchia tubylcza eksploatuje  ekonomicznie wysokimi podatkami  sposób niezwykły Polaków .    Prawie cała gospodarka znajduje  się rękach  kapitału narodowego , tyle ze nie polskiego . Nie chcę się tutaj rozpisywać o faktach . Struktura gospodarki , przemysłu ,sceny politycznej , nauki wskazuje jasno ,że jesteśmy protektoratem .

Aby utrzymać dany kraj jako  protektorat należy kontrolować jego scenę polityczną. Niemcy jeszcze nie wprowadziły na obszar II Komuny Bundeswehry , aby móc kontrolować kraj bezpośrednio . Powtarzają więc  scenariusz przedrozbiorowy Rzeczpospolitej .

Kluczem do tego jest rozkład struktur politycznych i nie dopuszczenie do powstania suwerennego  ośrodka politycznego .

Idąc tym tokiem rozumowania Tusk już dawno powinien być pozbawiony władzy ,a Platforma rozbita. Przez ostatnie dwadzieścia lat II Komuny jednie Miller stworzył pewne zagrożenie dla  permanentnej niestabilności protektoratu .

Między Tuskiem , a Kaczyńskim zachodzi zasadnicza różnica . Tusk  Kaczyńskiego byłby niczym .
Kaczyński i bez Tuska  jest niewątpliwie jak to ocenił  Rymkiewicz najwybitniejszym polskim politykiem od Piłsudskiego .

Niemcy tylko dlatego pozwoliły na takie wzmocnieni Tuska, na tak długie rządy , że  powstała będąca wyjątkiem  w Europie siła polityczna .  Obóz wolnych Polaków. Co gorsze , pomimo terroru propagandowego brunatnych mediów obóz ten wzrósł  w siłę, zbudował tak zwany „drugi obieg” informacji . Stworzył  coraz bardziej rozbudowywane  zaplecze intelektualne i instytucjonalne .

Dni Tuska są  policzone , bo nawet paniczny strach  Niemiec przed  obozem wolnych Polaków , którego rdzeniem jest PiS ,a niekwestionowanym przywódcą Kaczyński nie jest tak duży jak ryzyko ,że silny suwerenny ośrodek polityczny powstanie . W wtedy nie tylko Kaczyński  po dojściu dojściu do władzy próbowałby zrzucić jarzmo protektoratu  . Również tubylcza oligarchia skupiona wokół takiego ośrodka władzy zechciałaby tworzyć normalny kraj  z normalną gospodarką , nauka , kulturą .

W jaki sposób zostanie rozegrane usunięcie Tuska, tak aby rozbić scenę  polityczną , nie dopuścić  do zbudowania silnego ośrodka politycznego i nie dopuścić do wzmocnienia Kaczyńskiego .

To temat na inna analizę

Nieco materiałów pomocniczych                   

Ziemkiewicz „W największym skrócie − takich samych, jakich używają Niemcy. Przecież niemiecki podatnik łoży co roku ogromne sumy na działalność lobbystyczną swego kraju nad Wisła.Prawie wszystkie nadwiślańskie think-tanki utrzymują się z niemieckich grantów. Elity akademickie, czy raczej ta ich część, która zasługuje na nagrodę za dobre zachowanie, żyją z zaproszeń na niemieckie uniwersytety, pisarze z tłumaczeń i stypendiów fundowanych przez rozmaite niemieckie instytucje państwowe i samorządowe,podobnie atrakcyjne oferty dotyczą innych liderów opinii. Powszechność tego zjawiska sprawiła, że Polacy właściwie go już nie zauważają − nie budzi zdziwienia ani tym bardziej sprzeciwu, jeśli w funkcji niezależnych ekspertów objaśniających nam, co powinniśmy robić dla dobra wspólnej Europy występują pracownicy niezależnych instytucji finansowanych w całości z budżetu państwa ościennego. „…( więcej)

Dudek „Nie ulega wszakże wątpliwości, że w zmieniającym się coraz szybciej międzynarodowym układzie sił Polska ma szanse utrzymać dotychczasowy poziom niezależności, tylko grając na wielu fortepianach. Ten euroatlantycki powinien pozostać najważniejszym, ale nie może być jedynym. W przeciwnym razie możemy się w przyszłości stać jedną z ofiar nowej architektury europejskiej, której tworzenie zaproponował ostatnio „wielkim narodom” Władimir Putin.: .. Dlatego Ziemkiewicz ma sporo racji, kreśląc wizję coraz silniejszego uzależnienia Polski od zachodniego sąsiada….Po wtóre wspomniany proces mógłby ulec zahamowaniu, gdyby udało nam się znaleźć partnera skłonnego bodaj częściowo zrównoważyć wpływy niemieckie, a zwłaszcza upiorną wizję powtórki z historii, czyli Polski jako swoistego kondominium Berlina i Moskwy” „…( więcej)

Krasnodębski „Potrafimy spojrzeć na kraje sąsiadujące z nami na wschodzie jako pole krzyżujących się interesów, walki o wpływy i próby grania polityką przez zewnętrzne podmioty. Irracjonalnie z góry wykluczamy jednak tego typu myślenie w stosunku do samej Polski”…” Od dawna wiemy, że nie tylko wschodni sąsiedzi starają się wpływać na polską politykę. Donald Tusk obsypywany był w Niemczech pochwałami za spotkanie z Putinem 7 kwietnia, 13 maja odbierze w Akwizgranie prestiżową nagrodę”…” Coraz silniejsza ingerencja w naszą politykę nie byłaby możliwa bez procesu rozkładu polityki polskiej, nazwanego eufemistycznie postpolityką. Miała ona oznaczać rezygnację z głębszych reform i ograniczenie się do administrowania, podejmowania tylko takich działań, które przynosiły sondażowe poparcie„..( więcej )

Prasa niemiecka „Jak ocenia komentator "Sueddeutsche Zeitung", Polska skłania się ku temu, by utwierdzić się teraz w swej "historii cierpienia". "Dlatego katastrofa samolotu z Katynia niesie ze sobą zagrożenie przeistoczenia się w mit narodowej historiografii. Nakłada się tu na siebie zbyt dużo symboliki i tragizmu" – pisze "Sueddeutsche Zeitung" i apeluje: "Tak nie może się stać"…”Według dziennika, tragedii nie wolno nadawać cech mistycznych."Jeśli jest jakaś nadzieja w całym tym cierpieniu, to taka: może uda się teraz to, co nie udawało się od początku III Rzeczpospolitej, wskutek sporów ideologicznych i partyjnych – pojednanie narodu z jego przeszłością, porozumienie społeczeństwa co do postrzegania historii, odpolitycznienie historii" – ocenia dziennik. Dodaje, że polityka historyczna Lecha Kaczyńskiego dzieliła i czerpała siłę z mitów przeszłości.”…” "Tragedia musi być zatem przestrogą, by Polska uwolniła się z kajdan własnej historii. Prezydent Kaczyński był niewrażliwy na delikatne sygnały pojednania, które wysłał rosyjski premier Władimir Putin jeszcze przed kilkoma dniami nad grobami (w Katyniu). Zamiast tego Kaczyński chciał prowadzić politykę koncentrującą się na ofiarach, gdy ze swoją delegacją wsiadał do samolot”…” Także "Die Welt" ocenia, że w bólu i żałobie jest też pewna nadzieja. "Zachowanie polskiego premiera i przywódców w Moskwie po katastrofie pokazuje w sposób imponujący, że obie strony dokładają starań, by nie obudziły się stare demony" – pisze "Welt". Dodaje, że także dla Europejczyków, żyjących w oddali, ten element nadziei ma też ważne znaczenie na przyszłość. „..( więcej )

„Warto posłuchać  Michalkiwicza w jego sfilmowanym , trwającym ponad dwie i pół godziny wykładzie n temat Unii Europejskiej.
Michalkiewicz skoncentrował się na kilku punktach .Na fatycznej strukturze władzy w Polsce , postępującemu przekształcaniu jej w gospodarkę peryferyjna Niemiec o strukturze półprzemysłowo rzemieślniczej. Na realizacji przez Niemcy koncepcji gospodarki wielkiego obszaru, która to koncepcja powstała w 1915 roku zakładała ze gospodarka Niemiec potrzebuje sprzyjającego niekonkurencyjnego otoczenia, poturzebuje obszaru na którym funkcjonowałaby kraje pozostające pod polityczna i gospodarcza kontrola Niemiec . Michalkiwicz uważa że  Niemcy właśnie realizują ten scenariusz . Nawiązał do rozbicia Jugosławii , o które również oskarża Niemcy . które według niego zachęciły Słowenię i Chorwacje do ogłoszenia niepodległości.  Poruszył tez szereg innych wątków ,  w tym wymuszonej ekonomiczni emigracji .Ale najlepiej jest posłuchać  całość samemu . Po raz drugi podaje link do wykładu Michalkiewicza „..( więcej )

Marek Mojsiewicz    
 

0

Marek Mojsiewicz

Europejczyk

924 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758