Unijny cyngiel GW został rzecznikiem polskiej prezydencji w Radzie UE
12/03/2011
362 Wyświetlenia
0 Komentarze
11 minut czytania
Wg przekaziorów Konrad Niklewicz został rzecznikiem polskiej prezydencji w Radzie UE. W latach 1998 – 2011 był dziennikarzem i redaktorem „Gazety Wyborczej”. Przez osiem lat w dziale gospodarczym, w latach 2005 – 2007 był korespondentem „Gazety” w Brukseli, zaś w latach 2000-2001 – korespondent w Paryżu. Niemal od samego początku pracy w „Gazecie” pisał o sprawach związanych z Unią Europejską. Ale nie tylko: zajmował się także ochroną środowiska, spółkami Skarbu Państwa, polityką konkurencji itp. Wielokrotnie wyróżniany nagrodami, w tym nagrodą im. Władysława Grabskiego – najbardziej prestiżową nagrodą w polskim dziennikarstwie gospodarczym oraz „Europejskim Piórem Roku 2004”. Absolwent katedry stosunków międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego (Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych), ukończył roczne szkolenie w paryskiej fundacji „Journalistes en Europe” oraz „Writing International […]
Wg przekaziorów Konrad Niklewicz został rzecznikiem polskiej prezydencji w Radzie UE. W latach 1998 – 2011 był dziennikarzem i redaktorem „Gazety Wyborczej”. Przez osiem lat w dziale gospodarczym, w latach 2005 – 2007 był korespondentem „Gazety” w Brukseli, zaś w latach 2000-2001 – korespondent w Paryżu. Niemal od samego początku pracy w „Gazecie” pisał o sprawach związanych z Unią Europejską. Ale nie tylko: zajmował się także ochroną środowiska, spółkami Skarbu Państwa, polityką konkurencji itp. Wielokrotnie wyróżniany nagrodami, w tym nagrodą im. Władysława Grabskiego – najbardziej prestiżową nagrodą w polskim dziennikarstwie gospodarczym oraz „Europejskim Piórem Roku 2004”. Absolwent katedry stosunków międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego (Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych), ukończył roczne szkolenie w paryskiej fundacji „Journalistes en Europe” oraz „Writing International News” fundacji Reutera w Londynie.
Na konferencji prasowej mówil: – Prezydencja Polski w Radzie UE jest historycznym wyzwaniem, takim które zdarza się raz na kilkanaście lat. Cieszę się, że będę mógł uczestniczyć w tym niezwykłym przedsięwzięciu. Praca dla premiera Donalda Tuska to zaszczyt – powiedział Niklewicz. Jak poinformował wczoraj rzecznik rządu Paweł Graś, dziennikarz będzie rzecznikiem polskiego przewodnictwa w Radzie UE i jednocześnie zastępcą dyrektora Centrum informacyjnego Rządu. –
Pan ten jest niewątpliwie miłośnikiem, fanem, wielbicielem itp. rządzącej obecnie koalicji PełO i PSL. Np. na blogue.pl 11 lutego 2011 r. pisłal: „Zamierzam bowiem bronić dorobku rządu Platformy – PSL. Bo moim zdaniemrząd, który ponoć „nic nie robi” – w rzeczywistości dokonał więcej zmian niż kilka poprzednich ekip razem wziętych.
Przez ostatnie trzy lata Platforma (przy współpracy z PSL):
1) ponownie uruchomiła prywatyzację – i po sprzedaży Enei oraz chemii chyba przebije prywtyzacyjne osiągnięcia AWS-UW (stan od października 2007 r. – 31 mld zł). Dodatkowy bonus: Platforma ogromnie wzmocniła rolę warszawskiej giełdy papierów wartościowych (poprzez prywatyzacje w drodze debiutu), a po drugie – Platforma zakończyła trwający od dekady koszmarny i głupi spór z Eureko ws. PZU; 2) oddzieliła prokuraturę od rządu (jak dla mnie – przełomowa reforma); 3) dokonała zasadniczych zmian w prawie ochrony środowiska:
a) doprowadziła do pełnego uzgodnienia ustaw środowiskowych z prawem unijnym (odblokowało to miliardy unijny euro – szkoda, że poprzednicy nie potrafili tego zrobić)
b) przeprowadziłą przez parlament mało znaną, choć bardzo ważna ustawa o przeniesieniu własności śmieci na gminy, dzięki czemu raz na zawsze skończy się wyrzucanie odpadów na łąki i pola (bo nikomu to już się nie będzie opłacało); 4) uzawodowiła armię;
5) stworzyła znakomity system wykorzystania unijnych funduszy strukturalnych i spójnościowych (Polska bezapelacyjnie na pierwszym miejscu w UE pod względem szybkości);
6) PO okazała się pierwszą partią od dziesięcioleci, która ograniczyła przywileje emerytalne – mowa oczywiście o pomostówkach (mundurówki będą kolejne – spodziewam się, że do kwietnia/maja będzie ustawa); 7) przeforsowała ustawy "społeczne": przedszkola, żłobki (przyjęte parę dni temu), parytety, ustawa o ochronie przed przemocą w rodzinie;
8) przeprowadziła reformę szkolnictwa wyższego – więcej wolnorynkowych zasad i autonomii dla uczelni wyższych + wprowadzenie ocen wykładowców; 9) przygotowała ustawy deregulacyjne (np. powszechna zamiana zaświadczeń na oświadczenia – wbrew pozorom to jest watershed dla polskiego życia publicznego) – wkrótce Sejm zakończy nad nimi prace; 10) zaczeła porządkować w finansów publicznych: włączenie budżetów różnego rodzaju agencji itp. do budżetu oraz "reguła wydatkowa". Znów, PO-PSL byl pierwszym rządem który się na tak ważne zmiany zdecydował. 11)"drobiazg" – PO-PSL wyprowadziła polskie wojska z Iraku 12) Zaczęła budować drogi. 1400 km jest w trakcie realizacji – rekord 20-lecia IIIRP. Dokończenie A2 w ciągu kilkunastu miesięcy (co nie znaczy, że nie było fakapów – Ala jaka jest wina rządu w tym, że wykonawca inwestycji skrewił i zerwał umowę?)
13) nie zapominajmy o rekordowych inwestycjach w modernizację dróg lokalnych – tzw. schetynówki (ponad miliard złotych). BlogUE ma przyjemność jeździć po kilku takich drogach.
14) obcięcie SB-ekom emerytur. (Akurat oni to zrobili, nie PiS!); 15) podwyższenie pensji nauczycielom (należało się); 16) wprowadzenie tzw. funduszu sołeckiego (ponoć ważna reforma dla wsi).
17)Orliki (dziękuję za przypomnienie, choć pewnie zaraz się zacznie gadanie, że sztuczna trawa jest skorumpowana, a bramki, do których dzieciaki tysiącami strzelają gałę – nie podobają się NIK-owi.)
Do listy nie wpisałem rzeczy, które trudno obiektywnie ocenić/opisać, jak np. o zmianie w polityce zagranicznej – bo tu poruszamy się głównie w sferze ocen, a nie twardych faktów. Bo jak faktami zmierzyć polepszenie relacji z Rosją? Można próbować: nadchodząca rehabilitacja ofiar zbrodni katyńskiej, szybkie i polubowne rozwiązanie sporu o pozwolenia przejazdowe dla transportowców, szybkie rozwiązanie sporu o mięso (pewnie już nie pamiętacie, że to Platforma ten konflikt handlowy rozwiązała). Nie będę też pisał o takiej "oczywistej oczywistości" jak fakt, że trzy kolejne lata z rzędu – gdy świat i Europa pogrążały się w kryzysie – Polska pozostała ponad wodą. Bo trudno ocenić, na ile jest to zasługa Platformy-PSL. Ja uważam, że jest (jak choćby na tym polegająca, że PO-PSL nie dały się w 2009 i 2008 r. namówić opozycji na popełnienie samobójstwa – walkę z kryzysem za pożyczone pieniądze). Ale pewnie wielu uważa, że PO – PSL nie ma żadnej zasługi. To pewnie te same osoby, które uważają, że doskonała koniunktura gospodarcza w latach 2005 – 2007 to zasługa rządów prawych i sprawiedliwych.”
Skoro jest tak cudownie, to czemu jest tak źle?
Na Waldek-myst.blog.onet.pl znalazłem taki oto wpis K. Niklewicza z 27.10.2010 r.: „
Po tragedii łódzkiej debata polityczna miała się stać lepsza, wyprana z nienawiści, bardziej merytoryczna. Ale czy pozbawiona półprawd lub wprost nieprawdziwych twierdzeń? (odniesienie do proponowanych przez rząd zmian w polityce regionalnej).Ba, żeby tylko raczył (prezes PiS) się odnieść. On uczynił z tego tematu pałkę, którą postanowił rąbnąć Platformę w głowę. Drugi raz w ciągu półrocza. Ale po kolei. Kaczyński stwierdził (cytat za PAP): Polacy mają do wyboru proponowaną przez obecny rząd strategię polaryzacyjno-dyfuzyjną, która zakłada "koncentrację środków, tempa rozwoju, bogactwa w metropoliach". Bum, bum, bum, nieprawda! Jakich "metropoliach"? To Białystok, Kielce, Lublin i Olsztyn, to już metropolie? No gratuluję. Ale tak bardziej serio – sugeruję lekturę oryginałów dokumentów, a nie jakieś pseudo streszczeń, wypichconych przez pp. Błaszczaków, Putrów, Kuchcińskich et consortes.”
Pan Marszałek Krzysztof Putra zginął 10 kwietnie 2010 r. pod Smoleńskiem. W tym miejscu cóż można więcej napisać???
Na koniec, bo więcej mi się już nie chce. Tusk pobiegł z jęzorem wywalonym na Czerską i tam usłyszał, że rzeeeczczcznikieeeeem pppoolssskiiieejjjj pppreeezzzzyydennncjjiiii ma być ……….
zdj. PAP/EPA