Umowa polsko-czeska nie powinna dotyczyć tylko Turowa, ale wszystkich okolicznych kopalni odkrywkowych – materiały programowe

Polska powinna w najbliższych negocjacjach zaproponować stronie czeskiej, aby negocjowana umowa międzynarodowa dotyczyła także kopalni Czeskich oraz tych położonych w Niemczech, których właścicielami są czescy oligarchowie. To powinno ostatecznie ostudzić zapał strony czeskiej do przerzucania na Polskę problemów środowiskowych generowanych nie tylko przez wszystkie okoliczne kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego, ale także przez czeskie kopalnie kruszyw budowlanych.

Po zerwaniu rozmów Polski z Czechami ws. działania kopalni Turów wychodzą na jaw informacje o nowych żądaniach strony czeskiej. Dziennik „Hospodářské noviny” poinformował, że jego dziennikarze dotarli do treści umowy, którą zaproponowała strona czeska, z której wynika, że Czesi chcą, aby porozumienie obowiązywało jeszcze przez pięć lat po zakończeniu wydobycia w kopalni Turów. Polski rząd zapowiedział, że w czasie dalszych negocjacji, nie będzie powrotu do ostatniej polskiej oferty, która była korzystna dla Czechów. To dobrze, aby Czesi przekonali się jakie są konsekwencje zamieszania w negocjacjach wywołanego ich kampanią wyborczą.

Samo zaostrzenie stanowiska Polski nie ostudzi wygórowanych żądań Czechów, ośmielonych wsparciem ich żądań przez Komisję Europejską i TSUE. Dziwne, że tylko polska kopalnia generuje problemy środowiskowe, a sąsiednie, położone w Czechach i w Niemczech jakoś nie. To oczywiście nieprawda, bo każda kopalnia generuje problemy środowiskowe, a różnica polega na tym, że Czesi podnoszą ten problem tylko wobec Turowa, bo to jedyna kopalnia w okolicy, która nie jest własnością czeskich oligarchów z Andrejem Babiszem na czele.

Do całej sprawy oddziaływań kopalni odkrywkowych na środowisko trzeba podejść kompleksowo i w najbliższych negocjacjach zaproponować stronie czeskiej, aby negocjowana umowa międzynarodowa dotyczyła także kopalni Czeskich oraz tych położonych w Niemczech, których właścicielami są czescy oligarchowie. To powinno ostatecznie ostudzić zapał strony czeskiej do przerzucania na Polskę problemów środowiskowych generowanych nie tylko przez wszystkie okoliczne kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego, ale także przez czeskie kopalnie kruszyw budowlanych.

Źródło ryciny: Polska kopalnia zła, a czeskie i niemieckie dobre? Wszystko widać na mapie