Powstańcy pospolitego ruszenia Donbassu objeżdżając pozycje oddziałów Ukraińskiej Gwardii Narodowejodkryli masowe groby z ludźmi. Przysypane ziemią zwłoki ludzi znaleźli saperzy, którzy oczyszczali teren kopalni z min. Ofiary mają związane ręce z tyłu, ślady po tzw strzale kontrolnym w tył głowy oraz ślady tortur. Znaleziono przy zwłokach łuski od pocisków kalibru 9 mm. Większość z nich to kobiety z wyciętymi organami. Wg Powstańców którzy odkryli zwłoki i jako pierwsi dokonali wstępnych oględzin ciał, wynika że ofiary poddawane były długotrwałym mękom.
Przez czas kiedy domniemani kaci bazowali na terenie kopalni w okolicznych wsiach przepadali bez wieści ludzie, głównie młode dziewczęta. Powstańcy w tym momencie nie mają już wątpliwości, że były one gwałcone i mordowane w obozie w kopalni 'Ludzie mówili, ze znikały dziewczyny’ – mówi jeden z powstańców który okrył zwłoki. Obecnie cały czas losy niektórych mieszkańców są nieznane. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w okolicy jest jeszcze dużo masowych grobów. Na kilka dni przed znalezieniem grobu zgodnie z warunkami rozejmu tereny te opuścili zajmujący ją bojownicy batalionu Ajdar i żołnierze 25. brygady aeromobilnej Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Na terenie kopalni znajdowała się baza oprawców, nazistów i wszelakich, różnych najemników. Tutaj oni kwaterowali i w tym także stąd prowadzili ostrzał artyleryjski najbliższych wsi. Opuszczając kopalnię, zaminowali wszystko co było można zaminować, założyli masę min-pułapek ażeby uderzyć w przemysł Donbassu”. Mówi jeden z dowódców oddziałów które znalazły zwłoki.
Fakt odnalezienia zbiorowych mogił potwierdza misja OBWE. Do zabójstw doszło 27 sierpnia wynika z raportu opublikowanego przez OBWE. Pracownicy misji znaleźli cztery ciała w kopalni”Kommunarskaja”. Taka data znajdowała się na tabliczce w pobliżu jednego ze znalezionych grobów.
„Około czterdziestu ciał cywilnych mieszkańców odnaleziono już w trzech mogiłach pod Donieckiem. Znajdujemy kolejne miejsca pochówków, dokładna liczba zbiorowych mogił jest jeszcze nieustalona. Leżą w nich cywilni mieszkańcy, jeńcy wojenni i powstańcy” – stwierdził Zacharczenko.
W tym miejscu należy dodać bardzo istotny dla całej tej sprawy fakt otóż Porozumienie Genewskie z 17 kwietnia 2014 zawierało zobowiązanie się o nie agresji Ukrainy na terenach Donbasu.
Jak twierdzą eksperci; organy wewnętrzne młodych kobiet są najdroższe na czarnym rynku ponieważ kobiety z reguły nie wykonują tak niebezpiecznych zawodów/czynności jak mężczyźni i ich organów do przeszczepów jest po prostu mniej.
To nie pierwsza tego typu masakra na Ukrainie. 2 maja 2014 w Odessie, nacjonaliści zapędzili do Domu Związków Zawodowych 48 osób będących przeciwnikami dokonanej przemocą zmiany reżimu na Ukrainie. 48 osób spłonęło wówczas żywcem, lub podczas prób ratowania się przed płomieniami. Ponad 200 osób zostało rannych.
Wróćmy jednak do samych neonazistowskich batalionów na terenach, których znaleziono masowe groby cywilów. W publikacjach na temat tych batalionów warto podkreślić, że większość z nich jest afiliowana przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Trudno było by zakładać aby MSW nie zdawało sobie spawy z tego co robią te bataliony. Dowódcą batalionu Azow jest Andrij Biłećkyj który szefuje w (Socjał-Nacionalna Asambleja) czyli Narodowo-Socjalistycznemu Zrzeszeniu jest również podpułkownikiem ukraińskiej milicji (awans zatwierdzony przez Poroszenkę 15 sierpnia 2014 roku). Jak wiec widać neonaziści mają pełną legitymizację rządową na Ukrainie.
Tutaj przedstawiam zdjęcia zamieszane w internecie przez jednego z członków batalionu Azow i dodatkowe informacje:
Zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Arsena Awakowa z dnia 17 września 2014 r., „za szczególne zasługi dla ojczyzny” batalion „Azow” został podniesiony do rangi pułku.
Jednak to jeszcze nie wszystko zgodnie z informacjami jakie podaje strona russia-insider.com mamy na Ukrainie do czynienia z “turystyką wojenną” czymś w rodzaju safari na którym poluje się na ludzi. „Zgodnie ze schwytanym bojownikiem z neonazistowskiego batalionu „Azow” obywatele UE walczą po stronie wojsk ukraińskich jako „turyści wojenni”. Cudzoziemcy, przeważnie prawicowi ekstremiści, uczestniczą w czymś w rodzaju „safari”, gdzie mogą polować na ludzi. Zjawisko to zostało po raz pierwszy zaobserwowane podczas jugosłowiańskiej wojnie domowej, gdzie prawicowi europejczycy tzw „weekendowi wojownicy”,”polowali na Serbów” wraz z siłami chorwackimi. Według schwytanego żołnierza, widział on kilka osób za Szwecji, Francuza i dwóch Gruzinów, którzy przyjechali w sierpniu na dwa tygodnie. Brali udział w strzelaninie w atakującej grupie. Głównie strzelali z broni snajperskiej i strzelali z daleka. Nawet się fotografowali i filmowali, a następnie przesyłali pliki wideo do Internetu, ponieważ jest to dla nich rozrywka. Według POW, Kolomoysky i Lyashko są w pełni świadomi, tego iż cudzoziemcy biorą udział w działaniach.”
W ten sposób skomentował tą sytuację Mateusz Piskorski założyciel Stowarzyszenia Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych w wywiadzie który z nim na ten temat przeprowadziłem: „po interwencji amerykańskiej w 1992 roku do dzisiaj, czyli po 22 latach mamy do czynienia z dziurą na mapie Afryki. Jeżeli nie dojdzie do rozbrojenia wszystkich jednostek które biorą udział w konflikcie w wojnie domowej na Ukrainie te dzikie pola będą funkcjonowały tam przez wiele lat. W konsekwencji będziemy mieli do czynienia z setkami tysięcy uchodźców z Ukrainy. Z punktu widzenia systemu kapitalistycznego stanowią oni tanią siłę roboczą „Mamy do czynienia z dzikimi polami 21 wieku, sytuacją gdzie poszczególne jednostki batalionów podejmują działania w pełni samodzielnie bez konsultacji z jakimikolwiek centralnymi organami kierowniczymi. Mamy do czynienia z grupkami skrajnej prawicy banderowskiej która formuje swoje bataliony, które jeśli już komuś się podporządkowują to Kołomyjskiemu i innym oligarchom którzy płacą tym batalionom i finansują je od samego początku nie mając nic wspólnego z władzami centralnymi”.
Wstępny raport OBWE z ostatniej chwili mówi o tym, że w miejscowości Nizina Krynka w okolicach Doniecka znaleziono trzy masowe groby. Ludzkie szczątki wydobyte z grobów wstępnie wskazują na około 400 ofiar. 350 znalezionych ciał to ludzie z okolicznych terenów. Stan ciał wskazuje na poddawanie ofiar wyjątkowo okrutnym torturom; kobiety były gwałcone. W masowych grobach znaleziono również cała młodych 12- 14 letnich dziewczynek po których widać, iż były brutalnie gwałcone. W sumie w masowych grobach znaleziono 8 ciał dzieci, będących poniżej 10 tego roku życia. Ludzi ci zostali zamordowani gdy na tych terenach stacjonowały wojska ukraińskie. Ta strona podaje listę personelu batalionu „Donbass”:LINK
Ludzie ze wchodu Ukrainy nie są jedynymi którzy boją jest batalionów z pod znaków trupiej czaszki. Boja się też Polacy którzy mieszkają na Ukrainie: „Jak skończą zabijać Rosjan wezmą sie za Polaków”. W takich słowach wyraził swoje obawy jeden z Polaków mieszkających na Ukrainie.
Myślę, że dobrze kwestię podejścia zachodnich mediów i opinii publicznej pokazuje przykład Roberta Parrego z Washington Times który w swoim artykule nazywa nazistowski batalion Azow- wolnościową, kochającą milicją romantycznych patriotów. I zapewne tak jest. Z tym, że jestem przekonany, że brunatne koszule jak i sam Hitler też był ‘romantykiem’, chciał wolności dla Niemiec walcząc za jedyną, ‘słuszną’sprawę tak ja teraz bataliony Ajdar i Azow walcząc pod jego symbolami. Jak się potoczyło dalej sami wiemy, jednak cześć z nas wydaje się nie chcieć tego pamiętać. Chciało by się powiedzieć, że historia lubi się powtarzać. Myślę jednak, że jest odwrotnie. Myślę, że to ludzie lubią powtarzać Historię. I znowu tak jak w 1984 roku Orwella ‘ignorancja jest siłą’. Przykładem tego jest właśnie Ukraina gdzie pod nazistowskimi symbolami walczą, prywatne, dozbrajane bataliony ochotników niepodlegające nikomu i nikt wydaje się tego nie zauważać a jeśli już nazywa się ich ‘romantykami’.
W swoim oficjalnym przemówieniu Hitler gdy dokonał agresji na Polskę mówił o Niemieckich ‘siłach pokojowych’. Gdy słyszę ‘siły pokojowe’ to kojarzy mi się tylko z NATO. Tak i teraz mamy do czynienia z siłami pro demokratycznymi, antyterrorystycznymi itd które jawnie odwołują się do ideologii ludobójstwa; Himmlera, Hitlera, SS. Jeden z przywódców prawego sektora, który nie żyje Alexander Muzichko jawnie mówił, że jego życiowym kredo jest walczyć z komunistami, Żydami i Rosjanami do końca życia. Czego wyrazem niech będzie projekt językowej ustawy na Ukrainie wymierzonej w mniejszość rosyjskojęzyczną węgierską i polską czego skutkiem były niepokoje na Rusi Zakarpackiej. Natomiast główną przyczyną delegitymizacji władzy we wschodniej i południowej Ukrainie była zapowiedź likwidacji równouprawnienia językowego dla nieukraińskojęzycznych mniejszości. Właśnie w tych rejonach gdzie ludność rosyjskojęzyczna czasem stanowi większość, lub co najmniej dużą część obywateli. Przyłączenie się Krymu w drodze referendum do Federacji Rosyjskiej, było tylko reakcją na zagrożenia jakie rząd Jaceniuka stworzył dla obywateli Krymu. Chcecie więcej podobieństw do polityki Hitlera w Niemczech przez drugą woja światową? Wtedy z kolei passe byli Żydzi.
Nie wiem jak dalej potoczy się ten ‘hapenning’ na Ukrainie. Może USA przyśle batalionom najnowszą technologię do sklonowania z resztek DNA Heinricha Himmlera i Joachima Goebbelsa. Ten drugi zapewne dobrze by się wpasował na stanowisko w jakiejś amerykańskiej korporacji medialnej. Bo to głównie z jego dokonań zdają się korzystać spece od zachodnich mediów i PR.
Nazizm nie powstał w Niemczech w rok, ale przez wiele lat finansowany był przez różne grupy wpływów.Również tak jak i teraz z przymykaniem na to oczu przez opinie publiczną. Jak się to skończyło dla milionów ludzi chyba większość z nas wie. Masowe groby na Ukrainie to tylko jeden z przykładów. Może na samym końcu gdy neonaziści będą już za bardzo problematyczni i spełnią swoją rolę, padnie rozkaz bombardowania Ukrainy tak jak teraz w Syrii w związku z kolejnymi ‘terrorystami’ i koniecznością obalenia ‘złego’ Assada. Mam jednak wrażenie, że ten konflikt wcale nie ma być zakończony. Cały czas słyszymy o ciągnących się walkach oddziałów które same sobie wydają rozkazy nie podlegając Kijowowi. USA wspiera zbrojnie i finansowo Ukraińskie siły zbrojne. Przykładem może być tutaj chociażby relacja Pawła Gubariewa który wraz ze zwolennikami przyłączenia do Rosji Donbasu, zajął budynki administracji Doniecka i ogłosił się „gubernatorem ludowym. Gubariew był członkiem organizacji „Rosyjska Jedność Narodowa”(Русском национальном единстве) a następnie radnym Postępowej Partii Socjalistycznej Ukrainy.
„Walczymy jednak nie tylko przeciwko ukraińskim siłom bezpieczeństwa, wpisane są one bowiem w strukturę CIA. Udostępniają im dane przechwycone przez system Echelon. Murzyni, których spalone ciała wyciągaliśmy z ukraińskich czołgów to Amerykanie. Na lotnisku w Doniecku byli ludzie z amerykańskiej firmy najemniczej. Walczymy nie tylko z ukraińską armią, ale z potężną siłą. Światowym mocarstwem. Światowym złem.”
Wydaje mi się, że w tej rozgrywce wcale nie chodzi o Ukrainę ani o jej niepodległość – choć tej z całego serca jej życzę. Nie zdobywa się jej jednak opłacanymi przez oligarchów batalionami które walczą pod nazistowskimi sztandarami. Ani rękami samych oligarchów którzy pchają się obecnie do władzy. Można bowiem dojść do wniosku że w tych rejonach nie ma już normalnych ludzi którzy chcieli by kandydować do rządu. Zostają sami oligarchowie jak choćby Czekoladaszenko i ostatnio też rosyjski oligarcha Chodorkowsky który niedawno postanowił zostać prezydentem Rosji i brać udział w wyborach. „Skutek jest taki że Ukraina po 21 latach swojej niepodległości nie jest państwem upadłym, ale państwem które nigdy nie zaistniało przez ten czas. Ukraina była przedsięwzięciem biznesowym kilku klanów oligarchicznych.” jak mówi Mateusz Piskorski z Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych
Teraz jednak nie jest już nawet ‘przedsięwzięciem biznesowym’ stając się dzikimi polami 21 wieku. Jeśli nic się z tym nie zrobi dalej ginąć będą zwykli, bogu ducha winni ludzie jako ofiary ‘romantycznej’ ‘batalionowej’wojny z Rosjanami, Muzułmanami, Żydami i Chrześcijanami zgonie z koncepcjami Ukraińskich nacjonalistów zmierzających do „oczyszczenia” kraju z „obcych”.
W chwili pisania tego teksu trwają miejskie walki w Charkowie. Miasto wygląda jak kraina Zombi – trupy wiszą na płotach. Pomimo prób tłumienia przez neonazistów kolejne z miast chcą wyzwolenia spod nazistowskiej okupacji. Front posuwa się na zachód ku ostatnim bastionom neonazistów Kijowowi i Lwowowi. Nikt już nad niczym nie panuje.
http://konradstachnio.wordpress.com/