PRZED KONWENCJĄ PLATFORMY OBYWATELSKIEJ 20 CZERWCA 2015 ROKU, PRZED WYBORAMI PARLAMENTARNYMI
UJAWNIAMY TAŚMY PRAWDY!
UJAWNIAMY! TAŚMY ZEMBALI:
NOWY MINISTER ZDROWIA DO MATKI CHOREGO DZIECKA:
– PIENIĄDZE Z NFZ? A CO PRZESZKADZA ZAPŁACIĆ DO WŁOCH? NA BOGA, NIECH PANI WYSTĄPI W TELEWIZJI!
Portal w Polityce.pl dotarł do nagrań rozmów nowego ministra zdrowia, prof. Mariana Zembali z rodziną dziecka, na których wyznaczony przez premier Kopacz urzędnik instruuje, jak wykorzystać system opieki zdrowotnej za granicą.
To historia 10-letniego Pawełka Janysza, który cierpi na tetralogię Fallota z artezją zastawki tętnicy płucnej z ubytkiem między komorami, co oznacza brak prawidłowego połączenia między płucami a sercem.
Zespół Fallota, tetralogia Fallota (ang. tetralogy of Fallot, ToF) – złożona, sinicza, wrodzona wada serca. Tetralogia Fallota stanowi około 3-5% wszystkich wrodzonych wad serca i jest najczęstszą siniczą wadą serca w okresie poniemowlęcym.
W wyniku zwężenia drogi odpływu z prawej komory dochodzi zarówno do podwyższenia ciśnienia w prawej komorze jak i zmniejszenie przepływu krwi przez płuca (co prowadzi do zmniejszenia natlenowania krwi i w rezultacie sinicy). Zwiększenie ciśnienia w prawej komorze prowadzi do powstania przecieku krwi z krążenia płucnego (małego) do krążenia systemowego (dużego) (tzw. przeciek prawo-lewy). Oznacza to, że nienatlenowana krew z obwodu zamiast wpływać do krążenia płucnego przedostaje się przez ubytek w przegrodzie międzykomorowej do lewej komory serca i dalej do krążenia systemowego (dużego). Prawa komora w wyniku przeciążenia przerasta.
Objawy kliniczne zależą od nasilenia zaburzeń hemodynamicznych:
Leczenie zespołu Fallota polega na wykonaniu korekcyjnej operacji kardiochirurgicznej.
Operacje na niemowlętach wykonywane są ze względu na zagrożenie ich życia.
Na pomoc jest już za późno. Matka podkreśla, że gdyby w odpowiednim czasie ich dziecku udzielono pomocy, o którą prosił przez lata, nie musieliby się martwić o życie chłopca. Stało się jednak inaczej.
W nagraniach, które znalazły się w posiadaniu portalu wpolityce.pl śląski radny PO podkreśla, że NFZ nie opłaca się wydać kilku milionów złotych na zoperowanie chorego dziecka. W świetle jego słów po prostu nie mogą liczyć na państwo polskie i powinni szukać innego rozwiązania. Rozwiązania, co do którego sami mieli mieli bardzo dużo wątpliwości.
Jakie jest rozwiązanie? Tak jak zrobiłem z tą panią…Jak ona się nazywa…lekarką. Ona pojechała do Ameryki, zameldowała się z dzieckiem, ubezpieczenie wzięła. I zoperowali! Milion dolarów to coś, co nie wytrzyma tu dłużej…-mówił Zembala, co zostało utrwalone w nagraniu.
Na uwagę matki dziecka, że był przypadek zoperowania chorej dziewczynki z Warszawy na koszt państwa odpowiedział:
Jestem lekarzem, jestem od 5 lat konsultantem i w tej sprawie mogę pani pokazać, że sytuacja wydania miliona złotych, w sytuacji, gdy bardzo dobry ośrodek się zgadza, to jest…Nie wolno! Są dwie drogi. Rodzic może powiedzieć: „Nie, ja nie mam zaufania”, to jadę…Ja się trochę dziwię. Dowiedziałem się, że bardzo porządny człowiek. Ja go znam – korespondowaliśmy razem. Myślałem, że oni zejdą z ceny – ni cholery(…). Pojechać na pół roku z dzieckiem, to jest możliwe. Pani doktor z tym dzieckiem tak zrobiła. Zoperować z ubezpieczenia(…). To kwestia pewnej oszczędności dobrze rozumianej, to nie prokurator. Tu nie ma co prokuratorem straszyć. Niech pan sobie pomyśli – milion złotych i fru! Pan poleci – podkreślał lekarz. Na uwagę matki, że ciężko jest dotrzeć do tego ośrodka, Zembala odpowiedział: – Nie nie jest ciężko! Płaci ubezpieczyciel, nie jest ciężko.
Gdy matka podkreśliła, że tu chodzi o dobro, lekarz odpowiedział: „Jak pani definiuje dobro?
By za chwilę polecić: – To proszę płacić!
Od 15 września mamy mniej o 7 mln zł. to – rany Boskie – nie można tych pieniędzy, których jest tyle – fru, na prawo i lewo! – niemal krzyczał profesor.
Najwyraźniej taka polityka nie jest obca prof. Zembali.
mamy doświadczenia z dwójką dzieci zrobionych tam – mówił lekarz.
Z rozmowy prof. Zembali z rodziną można wysnuć wniosek, że największym problemem był brak środków na finansowanie drogich zabiegów u dzieci, a także…marnotrawstwo (jakkolwiek strasznie by to nie zabrzmiało) tych pieniędzy.
Dziecko z Wolina zawiezione do Paryża niedawno w styczniu, do przeszczepu płuc i wątroby(…). Dziecko zmarło. Żeśmy zapłacili 4 mln zł. Polska zapłaciła! – Grzmiał profesor.
Zembala zalecił również zrozpaczonej rodzinie…zbiórkę pieniędzy na operację dziecka…jeżeli każdy w Polsce da 5 zł.- powiedział pan profesor.
Na uwagę matki, że zbiera pieniądze od urodzenia dziecka prof. Zembala jednak już nie odpowiedział. Zapytał jedynie: – A co państwu przeszkadza zapłacić do Włoch?
Gdy matka chorego chłopca odpowiedziała, że ma obawy, lekarz odpowiedział jedynie: – Przepraszam, muszę już iść.
Matka dziecka przypomniała lekarzowi, że od 2 tygodni nie ma odzewu w tej sprawie, musi czekać i cały czas towarzyszy jej wrażenie, że polska medycyna się cofa.
Opowiada pani bzdury! – rzucił buńczucznie Zembala.
Na uwagę, że milion dolarów mógłby wyłożyć Fundusz, Zembala odpowiedział: – Nie ma, nie ma takiej medycyny !
Lekarz ponownie odniósł się do śmierci chorego dziecka w Paryżu, którego operacja kosztował 4 mln zł.
– Niekoniecznie trzeba tracić te pieniądze! Bo one mogą uratować życie innych dzieci – argumentował prof. Zembala.
Na uwagę matki, że chodzi tylko o pieniądze, lekarz znów uniósł głos: – Pani mówi źle, bo pani myśli tylko o swoim dziecku! I ma pani prawo, a ja myślę o innych dzieciach.
Jedyne o co pokusił się lekarz, to ponowne namawianie matki do publicznego żebrania.
– Na Boga, niech pani wystąpi w telewizji i powie: słuchajcie państwo, zbieram milion. Proszę, żeby każdy dał. Ja sam dam pani 100 zł ! – powiedział prof. Zembala.
To doprowadziło matkę chorego chłopca do łez.
– Jestem mamusią, która jest egoistką, która za pieniądze podatników chce zoperować sobie dziecko…- powiedziała zrozpaczona kobieta.
Zembala pozostał jednak niewzruszony. – Ale za milion. Dlaczego pani tego tego nie rozumie? – zapytał.
Najłatwiej jest o pieniądze, a potem jak umarło, to trudno! – powiedział lekarz.
Podobne chwyty, przypominające szantaż emocjonalny, prof. Zembala stosował również w innej rozmowie.
– Ja wiem, że pani mówi: – „Mnie to nie obchodzi! Panią nie obchodzą inne dzieci! – zarzucał nowy minister zdrowia matce, która chciała jedynie sfinansowania przez NFZ operacji jej dziecka.
W rozmowie telefonicznej z jedną z lekarek, do której również dotarł portal wPolityce.pl, Zembala stwierdził, że wydanie przez Fundusz pieniędzy na operację kosztującą 4 mln zł. byłoby…niemoralne.
– To z punktu widzenia dobra publicznego niemoralne – podkreślał profesor.
– My chcemy pomóc dziecku, tylko nie wydać miliardów. Do pani to nie dociera. Bo jeżeli jutro to dziecko pójdzie, to jutro pójdą kolejne cztery dzieci i rozpieprzą tę całą Polskę! – powiedział o zachowaniu matki dziecka lekarz.
– Chcesz to płać, a my wskazujemy ośrodek – stwierdził w pewnym momencie Zembala. Nam nie wolno marnotrawić publicznych pieniędzy, to jest marnotrawstwo! – mówił. – To jest spór, żeby pomagać, ale również oszczędzać – przyznał nowy minister zdrowia zwracając się do matki dziecka obecnej przy tej rozmowie.
Do nominacji Mariana Zembali na stanowisko szefa resortu zdrowia krytycznie odnosi się Fundacja 1 Czerwca. – Pomysł przyszłego ministra zdrowia profesora Mariana Zembali na reformę opieki zdrowotnej w Polsce, to zmuszenie do wyjazdu z Polski i zameldowania się za granicą chorych, zwłaszcza chorych dzieci i rodziców – relacjonują przedstawiciele Fundacji 1 Czerwca zajmującej się niesieniem pomocy chorym i niepełnosprawnym dzieciom.
Prof. Zembala został nowym ministrem zdrowia. Jako prezes Fundacji 1 Czerwca jestem zdecydowanie przeciwko tej nominacji. Chyba głównym powodem wyboru którego dokonała pani premier Ewa Kopacz – jest przekonanie, że nie ma go na taśmach…Z perspektywy pacjenta to fatalny wybór. Premier wybierając na szefa resortu zdrowia prof. Mariana Zembalę postawiła na znanego specjalistę – jednak prof. Zembala to nie prof. Religa…podkreśla Piotr Piotrowski z Fundacji 1 Czerwca na stronie 1 czerwca.pl na Facebooku.
SOLIDARNOŚĆ CHCE ODWOŁANIA ZEMBALI
Solidarność chce odwołania Zembali za słowa o strajku
Katowice, 16.01.2015. Przewodniczący NSZZ
PAP / Andrzej Grygiel
18.06. Warszawa (PAP) – Solidarność domaga się odwołania nowego ministra zdrowia Mariana Zembali za jego słowa o strajku. Zembala powiedział w mediach, że jeżeli ktokolwiek z pracowników jego szpitala podjąłby strajk, na drugi dzień zostałby zwolniony.
Rzecznik ministerstwa zdrowia Krzysztof Bąk w rozmowie z PAP ocenił, że słowa ministra Zembali zostały niewłaściwie zinterpretowane i są wykorzystywane przez jego politycznych oponentów.
„Wyrwany z kontekstu i powielany po wielokroć tok myślowy pana profesora stał się elementem gry politycznej, którą prowadzi Solidarność. (…) Typowo polityczna akcja” – skomentował rzecznik resortu zdrowia.
Szef NSZZ „Solidarność” Piotr Duda wystosował w czwartek w tej sprawie list do premier Ewy Kopacz.
Wypowiedź, która zbulwersowała związkowców, padła w środę, w „Faktach” TVN, podczas rozmowy na temat strajku pielęgniarek z Wyszkowa. „W Śląskim Centrum Chorób Serca, które jest częścią mojego zawodowego życia i pozostanie, jeżeli ktokolwiek z pracowników, ktokolwiek, podjąłby strąk, na drugi dzień będzie przeze mnie, dyrektora, zwolniony” – powiedział Zembala.
Zdaniem Dudy słowa te są „świadomym podżeganiem do łamania prawa i publicznym zastraszaniem pracowników”. „Ktoś taki nie ma prawa być konstytucyjnym ministrem demokratycznego państwa, będącego członkiem Unii Europejskiej” – napisał szef Solidarności w liście do szefowej rządu.
Związkowcy uważają, że wypowiedź ta dyskwalifikuje Zembalę nie tylko jako ministra, ale również jako dyrektora publicznej, utrzymywanej z pieniędzy podatników, placówki.
Duda przypomniał, że prawo do organizowania się w związki zawodowe, w tym prawo do strajku, to jedno z podstawowych praw obywatelskich zapisanych nie tylko w polskiej konstytucji, ale też w prawie unijnym i konwencjach Międzynarodowej Organizacji Pracy, które Polska ratyfikowała.
„Szkoda, że w roku 35-lecia powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego +Solidarność+ musimy to przypominać pani rządowi i ugrupowaniu, które chwali się przynależnością do Europejskiej Partii Ludowej” – napisał Duda.
Związkowcy żądają natychmiastowej dymisji Zembali i jednoznacznego odcięcia się od tej wypowiedzi.
O nominacji prof. Zembali na stanowisko szefa resortu zdrowia premier Ewa Kopacz poinformowała w poniedziałek; we wtorek powołał go na to stanowisko prezydent Bronisław Komorowski.
Prof. Zembala jest konsultantem krajowym ds. kardiochirurgii i szefem słynnego zabrzańskiego ośrodka leczenia chorób serca. Był uczniem prof. Zbigniewa Religi.(PAP)
literat, poeta, prozaik, krytyk litaracki. Autor 14 książek poetyckich i prozatorskich. Laureat odznaczenia Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Lwowianin.
Jeden komentarz