„dlaczego Polacy mają płacić na jakiś taki polityczno-propagandowy biznes jakiejś partii, nawet jeśli to miałby być moja partia ?” – D. Tusk
Dzień bez manipulacji byłby dniem straconym, ba może nawet ktoś musiałby pożegnać się z pracą ?
Na początek obrazek:
Co z niego wynika ?
PO ma 28%, straciła 9 punktów, PiS ma 26% i zyskało 4 punkty.
Zgadza się ?
Zgadza.
Jak podać informację w sposób taki aby przekaz byt zgodny z faktami, a jednocześnie niósł przesłanie odwrotne, lub co najmniej zniekształcające wnioski ? Czy to w ogóle możliwe ?
Jak najbardziej możliwe.
W Serwisie Info TVP Info część komentarza do wyników TNS OBOP brzmi następująco:
Wersja 1 – Platforma straciła 9 punktów, PiS traci 2 punkty do Platformy.
Wersja 2– Platforma straciła 9 punktów, PiS i PO dzielą teraz tylko 2 punkty procentowe.
Majstersztyk. Człowiek, który opracował dzisiejszy news jest mistrzem w swojej dziedzinie. Tego typu przykłady powinny stanowić obowiązkowe elementy zajęć na dziennikarstwie, stawiane jako przykład tego jak należy / nie należy podawać informacji. Jest to idealne ćwiczenie w praktyce, które dowodzi, że można kłamać nawet mówiąc prawdę.
Zwróćmy uwagę jaki jest przekaz wynikający z podanego w tej formie newsa – PO, owszem traci ale PiS także traci. W jednym z wydań, fakt 4 punktowego przyrostu poparcia PiS został zmarginalizowany i o tej akurat zmianie, oglądający mógł dowiedzieć się wyłącznie uważnie obserwując wiadomości. "Na słuch" usłyszał tylko o stracie obu ugrupowań.
W ciągu dnia, Serwis Info jest dziennikiem emitowanym co pół godziny. Z tego co daje się zauważyć, podane wyżej przykłady zmieniają się, praktycznie w każdym wydaniu przekaz ma nieco inny wydźwięk. Jednak informacja w wersji 1 pojawiła się więcej niż raz.
Reasumując – podany wyżej przykład jest kolejnym argumentem, że Tusk miał rację:
Donald Tusk pytany o przyszłość mediów publicznych oznajmił, że jest o nią spokojny. Stworzyliśmy zespół, który pracuje nad tym, jak zmieniać media publiczne, bo dla nas rzeczą najważniejszą jest to: jeśli Polacy maja płacić na media publiczne to muszą one wypełniać misję publiczną – powiedział premier.
W jego ocenie "prawdziwym problem" nie są np. rozgłośnie regionalne polskiego radia a telewizja publiczna, która finansowana przez podatników zawsze staje się łupem jakiejś partii politycznej.
Chciałbym z tym skończyć, bodlaczego Polacy mają płacić na jakiś taki polityczno-propagandowy biznes jakiejś partii,nawet jeśli to miałby być moja partia ? Ja tego nie chcę.
Drodzy Państwo, czas skończyć z płaceniem na polityczno-propagandowy biznes Platformy Obywatelskiej.