PDT twierdzi, że wygrana PIS w wyborach do PE, to klopoty dla Polski; prawda (jak zwykle w jego wypowiedziach) jest odwrotna.
To rząd PIS, a nie pański rząd, panie Tusk uzyskał te dotacje z UE, które w dużym stopniu pański rząd zmarnotrawił. To, co jest przewidziane w nowej perspektywie budżetowej, to jak dotąd, są to pieniądze wirtualne – jeszcze może się dużo zdarzyć. A zdarzy się zapewne to, że koszty (dla Polski) z podpisanego przez pana pakietu energetyczno-klimatycznego pochłoną z nadwyżką wszelkie korzyści płynące z UE.
Nie prowadzi pan samodzielnej polityki zagranicznej – stara się pan, panie Tusk wyczuwać trendy i być nawet zagończykiem, czy prowodyrem, ale brak panu tego wyczucia i odbija się pan od ściany, do ściany. Inicjatywa wspólnego europejskiego paktu energetycznego dowodzi, iż nie ma pan bladego pojęcia o zasadach na jakich zawiera się (i dotrzymuje) kontrakty handlowe, szczególnie międzynarodowe. Jedyna korzyść dla Polski z tej pańskiej inicjatywy, która nie ma najmniejszych szans na realizacje, to ostateczny brak poważnego traktowania pańskiej osoby na międzynarodowych forach. Pańskie rządy, to spadek po równi pochyłej międzynarodowego znaczenia Polski, to nieszczęście dla Polski…
Jeden komentarz