Bez kategorii
Like

Tu – skamieniały uścisk dłoni…

07/04/2011
412 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Ta kropla krwi, która spłynęła z pękniętej żyłki na skroni carewicza podczas mowy założycielskiej przy fundacji cerkwi upamiętniającej ofiary dawnych zbrodni w lesie katyńskim…

0


 

 

TU – SKAMIENIAŁY UŚCISK DŁONI…

 

 

Ta kropla krwi, która spłynęła z pękniętej żyłki na skroni carewicza podczas mowy założycielskiej przy fundacji cerkwi upamiętniającej ofiary dawnych zbrodni w lesie katyńskim, rozpadła się na mgiełkę maleńkich kropelek, które osiadły na dłoniach wszystkich, którzy wymienili z carewiczem uścisk dłoni po zakończeniu laudacji. Taki uścisk pozostaje w pamięci na lata. Tu – uścisk dłoni zbliżył zarządców wielkich narodów, pytaniem otwartym pozostaje czy zarządcy są równie wielcy jak narody, które w zaufaniu powierzyły im tą rolę do wypełnienia…

Ponoć nasze państwo poprawnie zdało ten egzamin dojrzałości…

Ponoć to nasze państwo…

Ponoć tu Polska!

Tu -… z kamienia pomnik pomordowanych powstanie podobno…

Tu pole we błocie… w pamięci narodu

 

**

****

**

******

**

ŁZA

NA LEWEJ SKRONI CAREWICZA  CZYSTEJ KRWI…

 

Jakże ciężkie zadanie

mówić obok i gładko

gdy funduje się kamień

co to miał być podkładką

jakże wielkie skupienie

skronie winą nabrzmiałe

żyły skroni -rzemienie

sączą krople  nieśmiałe

jakże dziwna wymowa

dłoni ruch co je wciera

krwawa potu osnowa

fałszu poły obdziera

0

Avern

Polak, Wegier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki (weg. Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát). Boze chron Wegry i Rzeczpospolita.

158 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758