Z bajek i powiastek mało polskich a z pamięci pogubionych…
W hołdzie tym, którzy dziesiątego kwietnia 2010 roku objęli służbę i nie dane im było zdać jej na ręce kolegów…
TRZY PO TRZY…
SŁOWO PO SŁOWIE…
Trzy ścieżki los oplatały
Trzech ludzi po błocie błądziło
Trzy czasy to samo widziały
Zamglone… choć mgły tam nie było
Trzy ptaki na niebie… jastrzębie?!
Trzy drzewa zwalone na wyłom
Trzy kręgi… latarnie w porębie
Trzy światła… tam ziemi nie było
Trzask w ciszy…
-Uspokój się! -Panie…
-Patrz mu w oczy maleńka, niech po śmierci pamięta
to nasze z tym błotem rozstanie…
Trzymamy za słowa posłowie
Trzy po trzy podane jak było
Do wody na ziemi w parowie
we błocie do pasa… co żyło.
***
P.S: SŁOWO PO SŁOWIE NIERÓWNE…
kartka z raportu mniejszości nie objęta raportami millerodiny:
(ślady numeracji i klauzula tajności usunięta mechanicznie)
POSTERUNEK DORAŹNY
Raport z objęcia posterunku doraźnego wersja 3: godz. 8 czasu polskiego … minut … aście (anonim, niewyraźnie – przyp. tłumacza, podpis tłumacza – nieczyt. – przyp. autora…)
„W związku z uniemożliwieniem realizacji powierzonych mi na odprawie o godz. 4.45 obowiązków służbowych związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa stojedynki, obejmuję, po wchłonięciu z otoczenia resztek zanikającej nafty …czej, służbę na posterunku doraźnym w charakterze znicza – latarni rozświetlającej coraz to większy mrok wokół miejsca zdarzenia.”
Podpisano osobiście: Kamizelka taktyczna nosząca ślady zużycia, nasączona mieszaniną bliżej niezidentyfikowanych substancji oraz… ( niewyraźne).
Raport z pobrania kamizelki taktycznej z magazynu wersja 4: kamizelka nie została pobrana z magazynu, nie nosi śladów zużycia ponieważ nie była w ogóle kiedykolwiek używana. W sumie omawianie problemu w/w kamizelki taktycznej jest bezcelowe ponieważ egzemplarz rzekomo spalony na miejscu zdarzenia lub zaraz kilka dni po według dostępnych dokumentów został zakupiony na stan biura dopiero miesiąc po zdarzeniu w celu uzupełnienia stanów magazynowych i zapewnienia profesjonalnej obsługi na światowym poziomie.
Polak, Wegier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki (weg. Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát). Boze chron Wegry i Rzeczpospolita.