Koniec świata ! Wojna !! Słońce Peru, księżyc Dolomitów, gwiazda Kaszub wykopała topór wojenny pod który pójdą niedobitki jego dwóch poprzednich krucjat, zakończonych totalną klapą.
O kogo chodzi ? O urzędników.
Koniec świata ! Wojna ! Jak donoszą wiewiórki, niezmordowane słońce Peru, księżyc Dolomitów, gwiazda Kaszub czyli dzielny wojak Donald wykopał topór wojenny, pod który mają pójść niedobitki jego dwóch poprzednich krucjat, zakończonych totalną klapą.
O kogo chodzi ? O urzędników.
Kolejne marsowe marszczenie brwi, kolejne pioruny lecą mu z ócz. Po raz kolejny premier Tusk jak stary Tuchaj bej razsierdywsia i grozi :
Wilki?… Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!
Upssss, izwinitie ! Eta aszybka. Pomyliąo mi się ze Stefkiem, ale nie tym stygmatykiem od ośmiu kul… Przepraszam P.T.Czytelników, ale gdy mi ktoś miota wokół piorunami to w przestrachu zdarza mi się pomięszanie z poplątaniem…
Ale o czym to ja chciałam ?
Acha ! Donald Tusk po raz trzeci rusza na wojnę z biurokracją.
I krucjata
Już w exposee w 2007 r. obiecywał premier Tusk Polakom przyjazne państwo bez rozdętej biurokracji, coś tam brzdąkał o jednym okienku dla interesantów, ułatwieniach w biurach i urzędach dla petentów i… jak się już zaklimatyzował w premierskim gabinecie to pooooszły !
Konie po betonie… W Suwałkach urwał 3 etaty, w Brzegu 3, w Zadupiu Górnym kazał zlikwidować urząd sołtysa to odpadło kolejne 5, no bo 1 szt.sołtys + 1 szt. sekretarka+ 1 szt. sekretarka sekretarki+ 1 szt.operator… ksero ? Ależ skąd – mopa ! I jeszcze 1 szt. – wykidajło. Razem 5.
– Ufff, dobrze mi idzie redukcja ! – gładził się premier z lubością po gładkoogolonym podbródku – Wcale nie jestem gorszy od tych głupich pisiorów…
I tak poleciało migiem 11 stołków. Ale co z tego gdy w międzyczasie przybyło 111 nowych ? Wyszczególniać już nie będę bo lista za długa. W każdym razie tych jedenastu uratowało od bezrobocia albo obijania się na nędznych etacikach wiele córek i synali, ciotek, stryjenek, wujków i dziarskich jeszcze dziadków różnych wielko- i małoprowincjonalnych urzędów miejskich, gminnych, wojewódzkich i i.dygnitarzy. Niektóre piąte wody po kisielu to nawet popowracały ze zmywaków w Dublinie i innym Belfaście, by załapać się w ministerstwach i to bynajmniej nie na zmywakach ich bufetów…
I tak redukował dzielny wojak Donek biurokrację w Polsce i redukował, że na wiosnę 2011 wyszło mu o 80 tys. więcej urzędników niż w momencie gdy ogłaszał I krucjatę…
II krucjata
„Porażka jest bezdyskusyjna. Nie dałem rady !” – przyznał 3 marca 2011 r. dzielny wojak Donek zebranej gawiedzi, wśród której czekali na sławne opowieści widni kronikarze by je skrzętnie zamieścić w annałach, oraz aktorzy marzący wcielić się w rolę bohaterskiego wojaka gdyby ktoś zamierzał przenieść jego sławne dzieje na ekran. Co by było w sumie nie bez kozery, jako że przygody małego Michała większości się przejadły i kudy mu tam do dużego Donalda…
No, ale – aktorzy nie doczekali kreacji bo on nie dał rady ! Duży Donald, znaczy się, nie dał rady i tylko kronikarze zapisali w kronikach jeno to, że Duży Donald ma zamiar czemprędzej przywrócić stan gryzipiórków i pierdzistołków do tego z przed 2007 r.
I tu każdy spodziewałby się, że Duży Donald roześle wici i zacznie ostrzyć i pakować miecze na II krucjatę, gdy tymczasem on ? Owszem, spakował, ale walizki do Brukseli…
I tak się skończyła ta II krucjata zanim jeszcze się zaczęła…
III krucjata
Jak na razie pakują walizki kierowcy kierowców kilku ambasad z resortu piknego Sławka (a może on Miro?), o piątku trzynastego bąka Min.Skarbu Państwa i do golenia mają się szykować podwładni Zdradka i min.Siemoniaka. Departament Żyrandoli póki co zamiast topnieć się rozrósł o szt. 1 (sł.: sztuk jeden) i raczej w dodatnim kierunku będzie się rozwijać bo jego szef dodawać i mnożyć umie, ale o dzieleniu delikatnie nie wspomina bo on ma misję do wypełnienia. Misję bycia. Tzn. bycia prezydętem wszystkich Polaków dlatego mu dzielić nie wypada.
…………..
I tak oto zapowiedź III krucjaty idzie pełną parą i oby jej dzielny wojak Duży Donald – na wzór i podobieństwo poprzednich dwóch – nie przełożył.
Z lewej nogawki do prawej !
http://www.rp.pl/artykul/16,793002-Trzecia-wojna…
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,9326893,Tusk_…
widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart