Opisana w apelu o powołanie Trybunału Russela i powszechnie znana praktyka naruszania praw, wolności obywatelskich jest ewenementem w skali europejskiej.
Trybunał Russela ma szanse sfinalizować efekty swojej pracy w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu, gdyż sytuacja naruszania przez władzę publiczną praw i wolności obywatelskich przybiera już formę trwałą. W takim przypadku władza, będąca emanacją Państwa, podlega jurysdykcji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Wysoki Trybunał wypowiedział się na okoliczność opisanych w apelu naruszeń prawa w wyroku sygn. akt 5310/71 z dn. 18 stycznia 1978 r. następująco: „nie do pogodzenia z postanowieniami Konwencji jest praktyka składająca się z nagromadzenia identycznych bądź analogicznych naruszeń (Konstytucji, Konwencji), które to naruszenia są wystarczająco częste i połączone ze sobą w liczbie pozwalającej stwierdzić, że stanowią nie tylko oddzielne incydenty lub wyjątki, ale wzór lub system”.
Patrząc z tej perspektywy, powołanie Trybunału Obywatelskiego, działającego na wzór Trybunału Russela, wydaje się jedynie słusznym pomysłem. Fakty i ludzkie tragedie mówią przecież same za siebie.
Jeśli udałoby się udowodnić, że w sprawach rozpoznawanych przez Trybunał Russela zachowania władzy wiążą się ze sobą w logiczny, przyczynowo-skutkowy ciąg i układają się w klarowną całość, to będzie można powiedzieć, że owa systemowość znamionuje nie tylko stan trwałości naruszeń uprawnień obywatelskich, ale wskazuje na istnienie przestępczego modelu zachowania władzy. Niestety, rząd dobrej zmiany robi zdecydowanie za mało, aby wyeliminować przestępcze nawyki poprzednich ekip, rządzących Polską.
W warunkach nieskrępowanego funkcjonowania Trybunału Russela nietrudno będzie udowodnić, że zachowania władzy kwalifikują się do rodzaju długotrwałych, bezprawnych i uciążliwych naruszeń uprawnień polskich Obywateli. W tym kontekście wyrok Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z dn. 18 stycznia 1978 r. może się okazać precedensem i ważkim argumentem przesądzającym o konieczności powołania Trybunału Obywatelskiego.
Dlatego należy jak najszybciej poddać model zachowania polskiej władzy pod ocenę Trybunału Russela oraz instytucji międzynarodowych – gdyż po to one są, z punktu widzenia spełniania przez tę władzę standardów cywilizowanego, demokratycznego państwa prawa.
.