Wygląda na to, że jazgot wokół wyboru nowych sędziów TK ma „przykryć” czerwcowy zamach stanu koalicji PO-PSL na polską demokrację i dlatego Trybunał kłamie nam w żywe oczy i sam dostarcza dowodów przeciwko sobie. Bo Trybunał uznał, że dwóch sędziów „grudniowych” wybrano niezgodnie z konstytucją, ale za to wybór „październikowej” trójki był już z tą konstytucją jak najbardziej zgodny. Do tego TK publikuje uzasadnienie swego orzeczenia, które jasno zaprzecza wygłoszonemu chwilę wcześniej wyrokowi. Jeśli to nie jest kompromitacja i kabaret, to ja nie wiem co innego mogłoby na taki epitet zasłużyć.
„1. Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją art. 137 ustawy o TK, w zakresie umożliwiającym Sejmowi poprzedniej kadencji (2011-2015) wybór dwóch sędziów TK w miejsce sędziów, których kadencja upływa odpowiednio 2 i 8 grudnia 2015 r.
Za zgodne z konstytucją uznano natomiast przepisy regulujące wybór trzech sędziów wybranych w miejsce sędziów TK, których kadencja upływa 6 listopada 2015 r.
Trybunał uznał, że z art. 194 ust. 1 konstytucji wynika obowiązek wyboru sędziego Trybunału przez Sejm tej kadencji, w trakcie której zostało opróżnione stanowisko sędziego Trybunału.
Wybór sędziego Trybunału nie może zostać dokonany niejako z góry (przed czasem) w stosunku do stanowisk sędziowskich, które zostaną zwolnione dopiero w trakcie kadencji przyszłego Sejmu.”
To jest, proszę państwa, bełkot najwyższej klasy.
Skoro Trybunał jasno uznaje zasadę, że „Wybór sędziego Trybunału nie może zostać dokonany niejako z góry (przed czasem) w stosunku do stanowisk sędziowskich, które zostaną zwolnione dopiero w trakcie kadencji przyszłego Sejmu” – to jak może jednocześnie uroczyście zatwierdzić wybór trzech sędziów powołanych niezgodnie z cytowaną zasadą?
Bo przecież całą piątkę wybrano „niejako z góry (przed czasem)”!!!
No cóż – ręce i nie tylko człowiekowi opadają..
Na ten trop skierowało mnie następujące sformułowanie w notce kol. Grzegorza Wszołka http://wszolek.salon24.pl/683706,lamac-konstytucje-by-jej-potem-bronic-po-wyroku-tk#
„To poprzednia koalicja doprowadziła do ogromnego chaosu. Mogła wybrać trzech sędziów, ale poszła na całość i wymieniła również tych, którym kadencja kończyła się po wyborach parlamentarnych.”
Coś mi tutaj nie pasowało i postanowiłem zgłębić temat – a nie ma to jak zapoznać się z dokumentami źródłowymi 😉
Nie – Kolego Grzegorzu – tamten sejm nie miał prawa wybrać także tych trzech sędziów.
Coś chyba zamroczyło nas wszystkich, że daliśmy sobie narzucić narrację o prawidłości wyboru tamtych sędziów (to wpływ i potęga „zaprzyjaźnionych telewizji” robiących każdemu bez wyjątku kaszę z mózgu), bo wygląda na to, że wybór sędziów „październikowych„, na miejsce sędziów, których kadencja kończyła się już po wyborach z 25.10. – czyli „w trakcie kadencji przyszłego Sejmu” – także był deliktem konstytucyjnym, co Trybunał „zgrabnie” przeoczył.
Bo kadencja trzech sędziów TK kończyła się dopiero 6 listopada 2015 roku:
Marka Kotlinowskiego
Wojciecha Hermelińskiego
Prof. Marii Gintowt-Jankowicz
Na ich miejsce ustępujący Sejm wybrał następujących sędziów:
Prof. Krzysztofa Ślebzaka – oczekuje na złożenie ślubowania
początek kadencji: 2015.11.07 koniec kadencji: 2024.11.07
Prof. Andrzeja Jakubeckiego – oczekuje na złożenie ślubowania
początek kadencji: 2015.11.07 koniec kadencji: 2024.11.07
Prof. Romana Hausera – oczekuje na złożenie ślubowania
początek kadencji: 2015.11.07 koniec kadencji: 2024.11.07
Źródło: Trybunał Konstytucyjny Tabela kadencji sędziów
A więc cała piątka została wybrana bezprawnie, bo nawet tej „październikowej trójki” tamten sejm nie miał prawa wybrać.
A do tego winno w tej sprawie orzekać co najmniej 9 sędziów, a niet ylko pięciu – może trudno było znaleźć jeszcze czterech, którzy podpisali by się pod tak skandalicznym i nielogicznym dokumentem?
Ale jak mogło w ogóle dojść do wydania tak skandalicznego wyroku przez TK?
Widzę dwie możliwości – albo zasiadają tam kretyni, nie ogarniający złożoności materii prawnej oraz gotowi złamać ład konstytucyjny, gdy tylko tego sobie zażyczą ich sponsorzy – czyli GRUPA TRZYMAJACA WŁADZE;
albo osoby te jedynie firmują autorytetem Trybunału wyroki powstające całkiem gdzie indziej i przygotowane przez kogoś innego bezpośrednio na zlecenie GRUPY TRZYMAJACEJ WŁADZE. (Równie bezradnie patrzyła fasadowa PKW, gdy rok temu osławiony program komputerowy wypluwał z siebie takie wyniki – „jakie tylko chciał” – dając PSL-owi nawet całe 24% – a co! 👿 Polecam: http://prognozydocenta.salon24.pl/616676,skandal-wyborczy-kto-tak-naprawde-podstawil-noge-iii-rp )
W każdym z powyższych przypadków taki Trybunał ani Polsce, ani Polakom nie jest do niczego potrzebny i powinien zostać jak najszybciej zlikwidowany.
P.S. Garść refleksji:
Lęk przed odpowiedzialnością karną i cywilną w razie zwycięstwa PIS-u sprawił, że establiszment III RP doszczętnie się skompromitował próbując demokratyczne wybory zastąpić dyktaturą.
Bo do tego sprowadzała się istota
czerwcowego zamachu stanu koalicji PO-PSL,
przyznającego Trybunałowi Konsytucyjnemu
pozakonstytucyjne uprawnienia do zawieszania Prezydenta RP.
Gdyż takie kompetencje TK – niezgodne nie tylko z konstytucją III RP, ale i ze Statutem Rady Europy – stawiają Trybunał ponad Suwerenem, jakim w demokracji jest wola większości obywateli – bo zamachowcy (za wiedzą i zgodą Trybunału) obdarowali jego sędziów prawem anulowania demokratycznych wyborów Narodu.
Tak funkcjonują dyktatury – stąd ten jazgot, byleby do Polaków nie dotarła prawda o zamachu.
W ten sposób Trybunał stał się kolejnym skrajnie upolitycznionym organem państwowym, opowiadając się po stronie jednej opcji politycznej (bo krok ten był wymierzony w A. Dudę), a cała tamta czerwcowa nowelizacja (m.in. dająca możliwość przyśpieszonego wyboru owych sędziów Trybunału, o których nominacje toczy się obecny spór) – powinna od razu trafić do kosza, w ogóle nie nabierając mocy prawnej.
A wszyscy zamachowcy winni jak najszybciej trafić przed Trybunał Stanu: http://trybunalstanu.pl/SitePages/Obecny%20sk%C5%82ad.aspx
A obecni sędziowie TK co najmniej powinni zostać przeniesieni w stan spoczynku.
Dlaczego PIS w ogóle nie porusza tej fundamentalnej kwestii????
Ale nie martwmy się – bo tak, czy inaczej – koniec tego roku / początek przyszłego powinien przynieść w Polsce takie zmiany, że III RP już ich nie przetrwa. 🙂
A Trybunał Konstytucyjny w ogóle nie powinien stać ponad prawem – zaś oceny jego poczynań, moim zdaniem, winno dokonywać Zgromadzenie Narodowe konstytucyjną większością głosów.
Bo dzisiaj to nikt nie ma prawa wypowiedzieć się wiążąco na temat ew. niekonstytucyjności poczynań Trybunału Konstytucyjnego, czyż nie?
Nie umiemy odczytywac znaków czasu, i dlatego jestesmy bezlitosnie ogrywani przez "starszych" i "madrzejszych". I dlatego piszę, jak jest...
2 komentarz