„Treść ukryta… odblokuj filtr”, czyli „wolność słowa” na S24

Ten komunikat pojawia się TYLKO wówczas, gdy jakimś cudem ktoś wystuka adres znikniętej notki. Ponieważ nikt takiego adresu poza autorem znać nie może, notka rzeczywiście jest „zniknięta”, jak u Orwella.

Treść ukryta. Odblokuj filtr.

2013-12-16 14:15

http://naszeblogi.pl/42969-tresc-ukryta-odblokuj-filtr

Taki o to tekst wyszukał mi m.in. Wujek Google, zaraz po tym, kiedy sam u siebie na salonowym blogu spostrzegłem, iż poniższą notkę niewidoczną dla nikogo z poziomu „Mój blog” mogę jeszcze tylko odszukać u siebie (jak na razie, bo ta moja kolejna informująca wszystkich zainteresowanych na temat jej zniknięcia została z miejsca bezpowrotnie wykasowana, co jest jakimś totalnym kuriozum i doprawdy trudno jest mi pojąć te skandaliczne zachowanie w stosunku do niej salonowej administracji) z poziomu „Zarządzaj” —> „Lista notek” i gdy chcę w nią wejść, to niestety wywala mi zaraz komunikat poniższej treści (z którym nie wiadomo, co zrobić, skoro tamtejszy odsyłacz do działu Pomocy zaraz wywala Nam Error, tak jakby celowo ktoś chciał, co by nie dało się już tego filtra odblokować):

 

 

„Treść ukryta. Możesz zmienić zakres widocznej treści. W tym celu przejdź do strony głównej i odblokuj filtr.”

https://3obieg.pl/zydokomuna-kaczynskiego-vs-polak-katolik-grzegorz-braun

Dlatego zwróciłem się publicznie do Administracji Salonu24 o wyjaśnienie tych wszystkich poruszonych tutaj kwestii (niestety na próżno, bo jak widać mają jakiś odgórny nakaz tępienia wszystkich przeciwników PO-PiS’owego układu i kasacyjny proceder jest tam stosowany w pozaregulaminowym trybie, jako tzw. rozporządzenie nieoficjalne, choć skrupulatnie przestrzegane), bo bez tego Prawo do Wolności Słowa staje się na salonowej blogosferze jedynie iluzoryczne i praktycznie od co najmniej dwóch lat nic się w tej bulwersującej sprawie nawet jak widać ku lepszemu nie zmienia.

P.S. Jak widać doczekaliśmy już czasów, że kara się Nas za MyśloZbrodnie przeciw „jedynie słusznemu” PO-PiSowi i jego uprzywilejowanych „opiniotwórczo” partyjniacko-klakierniczych wyznawców.

https://