Bez kategorii
Like

TOŻSAMOŚĆ NARODOWA

14/08/2011
338 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

niebezpieczeństwo utraty poczucia tożsamości narodowej przez Polaków

0


 

Tożsamość narodowa
Często w rozmowach z przyjaciółmi ozdobionymi naukowymi tytułami, na moją trwogę o utratę przez Polaków, po wejściu do UE, tożsamości narodowej, spotykam odpowiedź: Czy Francuzi, Anglicy, Hiszpanie, Niemcy wchodząc w ten związek stracili poczucie swej odrębności ? Taka odpowiedź na moje niepokoje powinna zamknąć mi usta, lecz ja drążę dalej: Czy obywatele tych państw byli okupowani przez obcych, czy też sami byli okupantami ? Czy podlegali procesom kolonizacji, czy też sami kolonizowali obce narody? Odpowiedź jest jednoznaczna. My tu w Polsce od przeszło 200 lat (z przerwą dwudziestoletnią) jesteśmy wynaradawiani. Sytuacja w tym zakresie stała się szczególnie groźna dla narodu po ostatniej wojnie, w czasie której i później likwidowano polską inteligencję zastępując ją we wszystkich decyzyjnych ogniwach elementem obcym, różnych mniejszości lub sprawdzonych w czasie okupacji kolaborantów. Tak uformowane, a następnie spetryfikowane kadry przywódcze narodu od dziesiątków lat realizują funkcje powierzone im przez różne, nieraz potężne ośrodki władzy działające za granicą. Piotr Jaroszyński w swej mądrej książce pt.: „Polska i Europa.” (Lublin 1999r) tak pisze:…”Główne zagrożenie dla Polski polega na tym, że jesteśmy wpychani w żywioł cywilizacji i kultury nam całkowicie obcej. Prawdopodobnie mamy do czynienia z mieszanką cywilizacji bizantyńsko – żydowskiej. Aby się bronić musimy te zagrożenia dokładnie zdiagnozować, właśnie na poziomie cywilizacyjnym”. W książce znajdujemy prawdziwą skarbnicę myśli, analiz i wskazań pomocnych dla ratowania naszej tradycji narodowej. Tę książkę powinien przeczytać każdy myślący Polak. Niestety, pytałem wielu znanych mi doktorów, profesorów, polityków o ich zdanie na temat poruszonych w niej zagadnień, lecz nikt z rozmówców książki tej nie czytał! Ośrodki wrogie polskości osiągnęły pierwszy ważny cel: odzwyczaiły polską inteligencję od czytania !
Wracając do cytowanego autora pisze on:…”Własną kulturą powinno nasiąkać się w domu, w szkole, w teatrze, w Kościele, a dziś dodatkowo dochodzą media. Dom polski przez lata zaborów służył za twierdzę polskości, dziś zdominowany został przez telewizor, który zastępuje książkę, rozmowę i pianino. Programy szkolne są zideologizowane przez doktrynę, która uważała, że „ojczyzna” jest przeżytkiem (Lenin) podobnie jak dziś głoszą przedstawiciele globalistów...”stąd trudno doszukać się polskości w oficjalnych programach MEN-u. W teatrach brakuje polskich sztuk i sztuk obcych w tłumaczeniu mistrzów, teatr przestał dostarczać wzorów mowy nie tylko poprawnej, ale nade wszystko pięknej, pełnej, soczystej; co więcej, wiele dzieł polskich jest w imię tzw. „własnego odczytania” reżysera celowo zniekształconych, zmieniany jest tekst, charaktery, przesłanie… Media poczynając od poważniejszych jak miesięczniki czy tygodniki a kończąc na dziennikach mają to, co polskie w pogardzie, prześcigają się w śledzeniu polskich kompleksów, polskiej głupoty, polskiej nienawiści, braku tolerancji, antysemityźmie itd. itd. Sytuacja więc wygląda tak:najpierw w sposób instytucjonalny i zorganizowany odbiera się narodowi polskiemu jego własną tożsamość i zdrową siłę poprzez deformację programów nauczania, fałsz w mediach, braki w promowaniu polskiej kultury; następnie po takiej kuracji powiada się: „ależ ten naród głupi i zakompleksiony, to nie naród, to ludek”. Naród polski znajduje się w sytuacji zawodnika, któremu najpierw połamano ręce i nogi, a potem rzucono na boisko krzycząc : graj !! A gdy w bólu ledwo się rusza, to się zeń różni komentatorzy naśmiewają:” patrzcie ! kaleka, nie umie grać”, by po chwili już cały świat parskał ze śmiechu w Londynie, w Paryżu w Nowym Yorku”.
Może więc wy, oświeceni profesorowie przestaniecie opowiadać bzdury porównując nasz naród do narodów kolonizatorów. Im nic nie zagraża gdyż przez wieki utwardzali swą tożsamość, a duma z podbojów kolonialnych daje im po dziś poczucie wyższości wobec narodów nie mających aspiracji uszczęśliwiania innych. Po pięćdziesięciu latach intensywnej polityki antynarodowej, przeciw polskości na terenie Polski, wchłonięcie jej na dalsze dziesiątki lat przez silny swym bogactwem i tradycją ekspansjonizmu organizm narodów zachodnio-europejskich, nie wróży dla Polaków nic dobrego.
0

redi

doc.dr Rudolf Jaworek,ekonomista,emeryt.Autor wielu publikacji gospodarczo - spolecznych i wierszy satyrycznych.

172 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758