Jeszcze parę dni temu cały salon drżał z oburzenia na słowa Kaczyńskiego:
"Chcę wam tutaj przyrzec, że Prawo i Sprawiedliwość stanie na czele walki o Polskę suwerenną! Aby obywatele Polski mogli sami decydować o tym, co jest ważne, a co mniej ważne! Stać nas na to! Gdyby nie to chore państwo… parlibyśmy do przody jak Chiny… Stalibyśmy na czele świata… Obudź się, Polsko! -"
Oczywiście manipulacjom nie było końca. Słowa "parlibyśmy do przody jak Chiny" funkcjonariusze frontu medialnego przedstawiali gawiedzi jako wezwanie do tego aby Polska była jak Chiny i jako pochwała systemu panującego w Chinach. Jeszcze w piątek Monisia Milicjantka pisała:
"Myślę, że Polakom nie marzą się Chiny, gdzie łamane są prawa człowieka, gdzie małe dzieci wykorzystywane są do pracy. Lepiej pograć w Chińczyka niż stać się Chińczykiem."
wyborcza.pl/1,76842,10825732,Prezes_gra_w_Chinczyka.html
Dziś Chiny są już crazy, dżezy i cool jak mawiają MWzWM bo zwiedza je jaśnie nam panujący Bronisław Komorowski. Te same media, które na dźwięk słowa "Chiny" w ustach Kaczyńskiego dostawaly wręcz amoku dziś w tonie wręcz entuzjastycznym relacjonują wizytę Komorowskiego. Jeszcze parę dni temu nie było gorszego reżimu niż Chiny – no może Korea Północna była gorsza. A teraz funkcjonariusze frontu medialnego kochają wręcz Chiny wraz z Komorowskim. Sukces za sukcesem. Kolejne Himalaje dyplomacji. Strategiczne partnerstwo. W dzieło kochania Chin czynnie włączył się Prezydent. Dał się ucywilizować i nawet kieliszka jak widać na zdjęciu powyżej nie zakosił Przewodniczącemu Hu Jintao jak kiedyś Królowej Szwecji.
wiadomosci.onet.pl/swiat/komorowski-zacheca-do-polsko-chinskiej-wspolpracy-,1,4977448,wiadomosc.html
wyborcza.biz/biznes/1,101562,10840871,Prezydent_Komorowski_reklamowal_polska_gospodarke.html
www.tvn24.pl/-1,1728720,0,1,prawa-czlowieka-w-chinach-bardzo-wazne–bardzo-wazne,wiadomosc.html
Woda wzbiera a potem spływa to i prawa człowieka "Bardzo ważne, bardzo ważne".