We wtorek jestem w Tczewie i Starogardzie
Pamiętacie Państwo moje biadolenie – że L*d widzi tylko rzeczy wielkie – nie dostrzega drobiazgów. Widzi slonie – nie widzi żniejszych dla przyrody – mrówek.
Jestem na Wybrzeżu. Czytam wielki tytuł: „Wybałtykowani”…
O czym? O tym, że z tego powodu, iż do Polski najechało 300 tysięcy kiboli z całej Europy – na Wybrzeży jest o dwa miliony ludzi mniej.
Zwłaszcza: turystów zagranicznych.
Przestraszyli się w tym roku.
I to jest prawda. Na Helu jest 3-4 razy mniej ludzi, niż rok temu!
Klika Kaczyński-Tusk może sobie pogratulować: dzięki Euro 2012 Polska stała się sławna.