Tłumy na ulicach w obronie Wolnych Mediów TV Trwam 25 tys. ludzi w proteście a łże media MILCZĄ.
Liczba uczestników Marszu w Obronie Wolności Mediów znacznie przerosła oczekiwania organizatorów. Mówi się już o 25 tys. osób maszerujących w obronie TV Trwam. Mainstreamowe media na ten temat milczą.
http://niezalezna.pl/23730-tlumy-na-ulicach-w-obronie-wolnych-mediow
Od samego rana a nawet wczoraj po powrocie do domu , czyli ok. 20-tej oczekiwałem w mediach informacji na temat manifestacji i protestu, który miał się dzisiaj odbyć pod Sejmem z hasłem obrony Wolnych Mediów a chodziło o TV Trwam, której KRRiT odmówiła miejsca na multipleksach nowej naziemnej telewizji cyfrowej.
Łże media nawet słówkiem nie wspomniały w dzisiejszych przekazach, że dzisiaj pod sejmem od godz. 13:00 jest manifestacja.
„– Przyjechaliśmy z Poznania, aby bronić wolnych mediów i Telewizji Trwam. Na początku było nas kilka tysięcy, jednak z czasem liczba uczestników marszu zaczęła rosnąć. Docierają do nas informacje, że jest nas już podobno ok. 25 tysięcy– tłumaczy w rozmowie z portalem Niezależna.pl Maciej Andrzejak z poznańskiego Klubu „Gazety Polskiej”, który razem ze Stowarzyszeniem Solidarni 2010 jest organizatorem marszu.”
Nawet sami organizatorzy przyznają, że:
„Organizatorzy przyznają, że nie liczyli na tak duży odzew ze strony społeczeństwa.”
Ja oczekiwałem czegoś innego. Tego, że media podejmą temat – eliminowania TV Trwam z multipleksu i możliwości nadawania w ramach naziemnej telewizji cyfrowej.
TV Trwam wystąpiła do KRRiT o miejsce na multipleksie ale takowego nie dostała.
To masakra KRRiT, jej działania to ewidentna eliminacja TV Trwam z nowego systemu transmisji.
Dodam tylko, że w wakacje przyszłego roku zostaną wyłączone analogowe nadajniki telewizji naziemnej i pozostanie tylko telewizja cyfrowa.
Rzadko mam okazję oglądać programy TV trwam, gdyż nie jestem posiadaczem platformy satelitarnej przez którą można oglądać TV Trwam. Zasięg tej telewizji jest w związku z powyższym ograniczony i program nie dociera do masowego odbiorcy. A szkoda, bo wiele programów jest bardzo wartościowych i zawiera treści, z którymi każdy odbiorca powinien móc poznać. Do programów TV Trwam docieram jedynie poprzez Internet i dostępne w tym medium programy. Są one bardzo wartościowe. Propagują wiadomości i treści do których nie dotrzemy w łych mediach podporządkowanych rządowym przekazom jedynie słusznych treści związanych z propagandą sukcesu PO. Kilkanaście ciekawych relacji i programów, które byłem w stanie obejrzeć w internetowej wersji TV Trwam zaburza tę propagandę. I to bardzo dobrze. Każdy powinien mieć możliwość docierania do niezależnych informacji. Prawie wszystkie dostępne media mainstreamu bez wyjątku są narzędziem propagandy sukcesu obecnego NIErządu. Jedną z niezależnych telewizji, która mogłaby pokazać coś innego jest TV Trwam. To dlatego tak blokuje się informacje o walce TV Trwam o dostęp do multipleksów i cyfrowej naziemnej telewizji w ramach obecnie przydzielanych koncesji na nadawanie w tym systemie. Znajduje się tam miejsce dla różnych dziwnych programów i stacji oraz blokuje dostęp TV Trwam. To barbarzyństwo i ograniczanie swobód obywatelskich.
Dlatego jednoznacznie określam się jako osoba popierająca dzisiejszy protest i blokowanie TV Trwam w publicznej sieci programów naziemnej telewizji cyfrowej uważam za szczególnie szkodliwe dla wolności mediów w Polsce. .
Kto i dlaczego blokuje ten dostęp? Kto i dlaczego milczy w kwestiach protestów w tej sprawie?
Gdzie są przekazy z TV publicznej i jak się ma do tego misja tej telewizji? Dlaczego w TVP nikt nawet nie zająknął się w sprawie dzisiejszego społecznego protestu i walki o dostęp TV Trwam do multipleksu naziemnej cyfrowej TV?
Dlaczego w TV publicznej, bo inne „zaprzyjaźnione” z rządem nie podejrzewam o takie transmisje nie ma bezpośrednich relacji z tego wydarzenia? O co tu chodzi? Co z wolnością mediów? Czy dotyczy tylko wybranych?
A tymczasem sami
„Organizatorzy przyznają, że nie liczyli na tak duży odzew ze strony społeczeństwa”
Dlaczego nie ma relacji w TV o tym proteście?
Bierze w nim udział ponad 25 tysięcy ludzi.
Jak długo można takie zjawiska lekceważyć?