„Rzeczpospolita” opisuje raport Instytutu Obywatelskiego – oficjalnie afiliowanego przy Platformie Obywatelskiej – nt. polskich miast.
– To próba zdiagnozowania i przyjrzenia się polskim miastom, ich rozwojowi, kształtowaniu się ich tożsamości. To przecież miasta odgrywają kluczową rolę w procesie modernizacyjnym naszego kraju – podkreśla Jarosław Makowski, szef Instytutu Obywatelskiego.
Wnioski wykreowane przez autorów jednak przerażają. Zacytujmy "Rzeczpospolitą:
Raport chwali nową tożsamość Wrocławia, a jako jedną z głównych jego zalet pokazuje odwoływanie się do niemieckiej przeszłości. Tego – zdaniem autora – brakuje z kolei Szczecinowi, który niedostatecznie skupia się na "odkrywaniu wspaniałych wielkomiejskich tradycji Stettin". M. in. dlatego to Wrocław jest przykładem miasta nowoczesnego, które "tak samo jak Warszawa mogło się kreować na miasto męczenników, cierpienia i roszczeń", ale wybrało wizerunek "bardziej twórczy, aktywny, obywatelski".
O Wrocławiu:
Badani opowiadają, że nie słuchają Radia Maryja, są tolerancyjni, a "antyniemieckie hasła Kaczyńskich tu raczej nie znajdują odzewu". Bardziej niż Polakami i Niemcami czują się wrocławianami. "Wrocław jest mieszczański, przecież raptem 70 lat temu BYLIŚMY jedną ze stolic Rzeszy" – tak raport cytuje jednego z badanych.
Jest też o Polsce wiernej wartościom, np. o Podkarpaciu – oczywiście negatywnie:
Jako pozytywne wyjątki wymienia się Rzeszów i Stalową Wolę, których prezydenci "wyłamują się z katolicko-konserwatywnych stereotypów". W jaki sposób? Wchodząc w konflikty z Kościołem, co ma być jedną z przyczyn ich sukcesu, bo rządzą już trzecią kadencję – dowiadujemy się z dokumentu.
Pilnujmy Polski, naprawdę.
Sil
Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.