I nic nie pomoże tu
ni Bolek, ni Olek…
Ulica – kibice – chcą:
„odejdź matole…”
I nic nie pomoże tu
ni Bolek, ni Olek…
Ulica – kibice – chcą:
„odejdź matole…”
Skończyły się cuda
(stróż anioł się waha)
pod cyrkiem się zbiera
Schetyny wataha…
I dzielny Sikorek
zmilkł był ociupinkę
i skubie w Twitterze
niemiecką słoninkę.
Angela też sarka,
że PO – arka tonie
– Palikot premierzy,
buzują biedronie…
Z głębokich ich gardeł
in vitro – wymioty…
Te krtanie nie znają
3-ch sylab – „patriotyzm”..!
Dworaki na sznurku
tivi-lnie ścibolą
jak Trwam – ukatrupić
prawdziwym katolom.
O! Tu „skarb narodowy”
Tu w stadionu niecce
smród – lecą doń muchy
& dzikusy – drzewieckie…
…………………………………………
I nic nie pomoże tu
ni Bolek, ni Olek…
Ulica – kibice – chcą:
„odejdź matole…”
Film nędznie się kończy,
partacka fabuła…
Nowy casting niebawem i…
może… trybunał…