„Też jestem babcią, też mam dwóch synów …” – kurator społeczny Zuzanna Sędziak za empatię odwołana
W dniu 9 października 2011 r., towarzyszyłem rodzicom Roberta Bieleckiego w próbie odwiedzin przetrzymywanej wbrew woli ojca w rodzinie zastępczej trzyletniej Madzi Bieleckiej. Obecna przy próbie odwiedzin kurator Zuzanna Sędziak, nadzorująca te spotkania, nie miała wpływu na wyegzekwowanie spotkania. Przekazała jedynie przywiezione przez dziadków skromne upominki od taty.
Pomimo obecności kuratora sądowego, sprawująca tymczasową opiekę nad dziewczynką Elżbieta Łapińska wezwała Policję twierdząc że doszło do naruszenia jej prywatności, pomimo że na drodze dojazdowej do posesji nie było żadnej tablicy informującej o tym, że ten teren jest prywatny.
PS.
Z opinii prawnej ;
„Dzieci umieszczone w rodzinie zastępczej na wniosek rodziców (w tym przypadku na wniosek, dziś już nie żyjącej matki), dzieci umieszczono w rodzinie zastępczej na podstawie wniosku złożonego przez rodzica (opiekunów prawnych),należy przyjąć, iż nie doszło do ingerencji sądu w sferę władzy rodzicielskiej, zaś matka wnosząc o umieszczenie dzieci skorzystała z przysługujących jej prerogatyw. Ojciec ma w związku z tym, kompetencje by spowodować powrót dziecka pod faktyczną jego pieczę, a W CZASIE POBYTU W RODZINIE ZASTĘPCZEJ, JEGO PRAWO DO DECYDOWANIA W SPRAWACH DZIECKA JEST PEŁNE. W tym przypadku obowiązki rodziny zastępczej sprowadzają się do wykonywania tzw. pieczy bieżącej.”
Polecane:
http://dosc.nowyekran.pl/post/31636,wyszkow-tonie-w-pogoni-za-prawda-dranstwo-nie-ma-twarzy-video
Moje działania dziennikarskie poświęcone są ludzkim sprawom w myśl zasady - "razem z Wami, wspólnie dla Was", oparte na dewizie - "jeśli uważasz, że zrobiłeś już wszystko, znaczy to - że masz wiele spraw do załatwienia". Mam tez wspaniałą Rodzinę, oraz sprawdzonych przyjaciół