Po swoich monologach emerytalnych z opozycją Tusk pochwalił 2 partie spoza koalicji rządowej: Ruch Palikota i Solidarną Polskę.
Po swoich monologach emerytalnych z opozycją Tusk pochwalił 2 partie spoza koalicji rządowej: Ruch Palikota i Solidarną Polskę. Na głosy swego dawnego żołnierza Palikota liczy, a SP chciał podpromować jako ugrupowanie, które może dokuczyć PiS i ewentualnie zabrać mu troszkę głosów. Chyba Tusk stracił polityczną busolę, która towarzyszyła mu przez ostatnich kilka lat. Te Tuskowe pochwały to dla partii Kurskiego i Ziobry pocałunek śmierci. Lider PO nie znosi PiS, ale też wyborcy Prawa i Sprawiedliwości będą nieczuli na rekomendacje czy komplementy szefa rządu. Tusk chciał zapewne pomóc partii Kurskiego, podlansować w jej próbach rywalizacji z PiS, ale w praktyce zaszkodził. Znowu: chciał inaczej- a wyszło na odwrót. Jak w 100 innych sprawach w ostatnim czasie. A swoją drogą na naszych oczach zarysował się, przynajmniej w sprawach emerytalnych, swoisty Tercet Egzotyczny: PO- Palikot- SP… Taki Trójkąt Egzotyczny na odległość pachnie Trójkątem Bermudzkim. Zaś w nim, jak wiadomo, wszystko znika. W tym wypadku nie tyle statki z marynarzami, co partie z liderami. |