Bez kategorii
Like

Telewizja pod Grunwaldem

15/07/2011
366 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Już od jakiegoś czasu trwały przygotowania do uczczenia rocznicy słynnej bitwy. Na polach pod Grunwaldem przygotowania szły pełną parą o czym mogli przekonać się widzowie wielu telewizji.

0


Już od jakiegoś czasu trwały przygotowania do uczczenia rocznicy słynnej bitwy. Na polach pod Grunwaldem przygotowania szły pełną parą o czym mogli przekonać się widzowie wielu telewizji.
– Jestem właśnie pod Grunwaldem i widzę drużynę wojów, która przygotowuje się do rekonstrukcji – oświadczył reporterka dziennika pewnego kanału. – Czy zechcieliby panowie…
– Najpierw proszę powiedzieć jaka stacja.
– A czy to ważne?
– Tak, bo krąży tu taka ekipa z "GMU" na mikrofonie i tylko ludzi denerwują… O! Idą tu do nas!
Wzmiankowany zespół telewizyjny podszedł do nich. Reporterka wyciągnęła przed siebie mikrofon ozdobiony literkami "GMU" i szczeknęła:
– Morgen! "Gott mit Uns" Television. Polen?
– Ja – potwierdził któryś z wojów.
– Mam pitanie – rzekła nie do końca poprawną polszczyzną reporterka "GMU" – Czi to prafda, że w zeszłym roku walczyliście nieczysto, bo piechota tuż przed starcie jadła czosnek?
– Idź, ty…! – nie wytrzymał któryś krewki woj i zamachnął się. Telewizja GMU umknęła chyżo, ale pozostała na miejscu. Codziennie można było zaobserwować jak kręci się wśród uczestników. Osobliwie, zawsze byli to uczestnicy występujący po stronie polsko-litewskiej. Pytania były, delikatnie mówiąc, kontrowersyjne.
– Czy to prawda, że polska jazda nie wyszła na bitwę z krzaków, bo w tym czasie była wykorzystywana seksualnie przez Litwinów?
– Co pan, jako katolik, sądzi o tym, że Jagiełło wziął ślub z dwunastoletnią dziewczynką?
– Czy książę Witold pił?
– Czy to nie jest upokarzające przebierać się w średniowieczne kostiumy, jak dzieci?
– Kiedy Polska przerwie ten festiwal nienawiści zwany rekonstrukcją bitwy pod Grunwaldem?
– Czy to prawda, że rycerze wkładają pod hełmy moherowe berety?
– Kiedy Polacy przestaną żyć martyrologią, od której prąd nie stanieje i ochoczo podążą w kierunku Europy zjednoczonej przez Krzyżaków?
– Czy nie lepiej, zamiast zamykać się w zaklętym getcie polityki, budować drogi?
– Czy to nie wstyd, że w dwudziestym pierwszym wieku nadal świętujemy zwycięstwo ciemnogrody i ksenofobii nad cywilizacją zachodnioeuropejską?
– Czy to prawda, że rok temu, młodzież, która demonstrowała na tarasie przeciwko chorągwi smoleńskiej została brutalnie zwyzywana od zaprzańców?
Wszyscy zgrzytali zębami, ale jakoś znosili obecność telewizji GMU. Wreszcie, kiedy nadszedł dzień rocznicy i kiedy było już po bitwie, telewizja GMU znów pojawiła się na placu boju.
– Wygraliście. To przykre – oznajmiła Polakom i Litwinom reporterka telewizji "Gott mit Uns" po czym spytała:
– Kiedy Polska odda ziemie, z których bezprawnie wypędziła Krzyżaków?
Wtedy Polacy nie wytrzymali.
– A co, może bracia zakonni mieli spadkobierców?
– Jeszcze czego! Po tylu latach! Nastąpiło zasiedzenie!
A jakiś staruszek argumentował krewko:
– Przecież już sama nazwa Grunwald jest rdzennie polska!
Reporterka pisnęła i cofnęła się przed napierającym groźnie tłumem. A potem obróciła się do kamery i ku osłupieniu wszystkich zawołała napiętym głosem:
– Właśnie przed chwilą zostałam napadnięta, obrabowana i zgwałcona! Polnische Schweine… – urwała, spojrzała gdzieś w bok, rzuciła:
– Scheisse! – i oddaliła się razem ze swoją ekipą.
Okazało, że obok stał zespół telewizji "Bogurodzica" z Ziemi Chełmińskiej i filmował całe zajście.

0

Marcin B. Brixen

Poznaniak. Inzynier. Kontakt: brixen@o2.pl lub Facebook. Tom drugi bloga na papierze http://lena.home.pl/lena/brixen2.html UWAGA! Podczas czytania nie nalezy jesc i pic!

378 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758