W paradygmacie biurokratycznym kradzież czasu jest rutynową techniką stosowaną przez „obsługujące” obywatela urzędy niższego i średniego szczebla. Oczywiście prawie 100 % głupkowatych „biurw” nie ma zielonego pojęcia, że uczestniczy w tym niecnym i jakże odrażającym procederze okradania obywatela z cennych minut, godzin, tygodni, a nawet miesięcy. Tyle bowiem trwa „załatwianie sprawy”. Przepisy i procedury są tak opracowane, aby przeciętny człowiek nie był w stanie załatwić czegoś szybko i „od ręki”.
Również sama ofiara – okradany z czasu obywatel – zazwyczaj nie wie – nie zdaje sobie sprawy, że biurokratyczny labirynt jest częścią „architektury” – fundamentem totalitarnego państwa.
Wszystkie socjotechniki są ze sobą skorelowane. Społeczeństwo z obniżonym poczuciem bezpieczeństwa i swojej wartości, skoncentrowane na permanentnym wysiłku zaspokojenia podstawowych potrzeb z niższych obszarów piramidy Maslowa, nie ma czasu i energii, aby osiągnąć dobrostan umysłowy i duchowy, co jest warunkiem realizacji potrzeb wyższych. Często również brakuje mu środków finansowych, aby zapewnić materialne – optymalne warunki dla rozwoju swojej rodziny i kraju. Ludzie zmęczeni i poniżeni mają mniej sił na szukanie P r a w d y, a ta często okazuje się być busolą w życiu danej zbiorowości.
Piramida potrzeb uzupełniona przez Maslowa o dwa dodatkowe górne poziomy. /źródło/
Uwikłanie w żmudną codzienność, fiksacja na niższym materialnym poziomie egzystencji umożliwia blokadę sił twórczych i utratę drogocennej energii indywidualnej i społecznej.
Prawna możliwość złożenia skargi na przewlekłość postępowania sądowego nie ma niestety zastosowania w sytuacji biurokratycznej zmory.
Teraz drogi czytelniku już wiesz, czemu służą miliony unijnych i krajowych nonsensownych przepisów…
Kradną nam czas, naszą wolność, nasze pieniądze, nasze zdrowie; warto o tym wiedzieć by na nowo wytyczyć prawdziwe granice naszej Wolności.
___________________________________________________________________________
grafika: źródło
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback: Kradzież czasu, czyli fundament totalitaryzmu: paradygmat biurokratyczny « Portal Polityczny Jarka Kefira