polską ziemię wyszarpują….
już nie jesteś w swoim domu
bo ci zdrajcy dom zabrali
tam gdzie leżą Ojców kości
będą nowy dom stawiali
dom obłudy oraz kłamstwa
tolerancji dla złodziei
już do szyi przywiązali
ciężki kamień twej nadziei
karczma stanie gdzie świątynia
była bożym znakiem wiary
ekumenizm tolerancja
będą podłym znakiem miary
już szabrują z każdej strony
dom podstępnie otworzony
wspólna własność Europy
szwabskie e-u-r-o-r-e-g-i-o-n-y
mgłę smoleńską wiatr od wschodu
ponad Polskę mrocznie niesie
znowu będą krwawo szargać
polski grudzień gorzki wrzesień
stary układ zawsze w mocy
Berlin z Moskwą w czujnej straży
dom podpalą z każdej strony
przy udziale band kramarzy
polską ziemię wyszarpują
z za granicy orły czarne
znowu trzeba wóz Drzymały
pchać przez polskie życie marne
Smoleńsk jak otwarta rana
niczym ślad po ruskim bacie
tchórze Polski nie ocalą
Polska naszą sprawą Bracie!
trzeba śladem tamtych powstań
tamtą wiarę oraz męstwo
kuć w gorącej kuźni wiary
by zrodziło się zwycięstwo
jeszcze przecież nie umarła
choć słabnące giną słowa
powstań Polsko!
czy potrafisz?
czy rozszarpią Cię od nowa?!
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid