Sądziłem, że jest szansa na spokój podczas tegorocznego Marszu Niepodległości 11 listopada. Wiele na to wskazywało: chęć pokazania się władz Warszawy z dobrej strony z powodu nadchodzących wyborów samorządowych, osłabienie partii rządzącej i walka wewnętrzna z powodu ucieczki Tuska do Brukseli czy chociażby...