O poczytalności polskich sądów można dyskutować. Pewne jest jednak, że mamy sitwę z olbrzymią władzą i zerem odpowiedzialności, za to z wielkim poczuciem własnego ego, skłonnością do oszustw, brakiem emocji, empatii etc. Po ośmiu latach nękania mnie przez wymiar „sprawiedliwości” okazało się, że...