W hallu skierniewickiego sądu już czekał na mnie adwokat. Uśmiechnął się i zainteresował moim samopoczuciem. Kiedy zobaczył, że jestem w dobrej kondycji zapytał czy wykonałem w końcu nakaz sądu do stawienia się w Zgierzu na badaniach psychiatrycznych. Kiedy potwierdziłem że tak, spojrzał na mnie z...