Jarosław wespół z Donaldem zasnęli w ławach sejmowych. Wiemy, że są tacy, których martwi, że miast pracować dla dobra Polski obijają przysłowiowe gruchy. Ale nie nas! Obaj Panowie, co mieli zrobić dla tzw. dobra kraju już zrobili i wystarczy. I jak widać po czynach i zamierzeniach nic do tego obiecywanego dobra...