Mieliśmy Święto Wojska. I była defilada. I jej chlubą były czołgi. I w tym momencie musimy porzucić maskę prześmiewcy i odnotować postęp, co nie jest rzeczą zwykłą w naszej lokalnej dziedzinie. A właściwie fakt, że znajdujemy się na wiodącej ponoć w górę (oby nie na skraj urwiska) ścieżce postępu. I...