Jestem oczywiście za humanitarną solidarnością, ale po starannym odsianiu tych arabskich bystrzaków. Znamienne jest, że prawie wszyscy oni chcą do Niemiec, Anglii i innych bogatych państw – biedniejsze państwa europejskie, które też zapewniłyby im bezpieczeństwo i byt – nie interesują ich wcale. Stawiane...