W czwartek ok. 7.15 rano zadzwoniła do mnie przemiła starsza pani. Sumitując się, że telefonuje tak wcześnie, poinformowała, że jest matką Zbigniewa Kękusia i że syn prosił ją o powiadomienie mnie o tym, że właśnie został zatrzymany przez Policję. Odczytała mi postanowienie o przeszukaniu mieszkania i...