Czy Premier rozważa usunięcie jednej z swoich najcięższych kul u nogi, mianowicie swojego wicepremiera i ministra finansów w jednej osobie, Pana Rostowskiego? Ach Rostowski krzyczeć się chce. Może i faktycznie premier Tusk rozważa wymianę swojego księgowego ale wie też, że to byłby najgroźniejszy strzał w stopę...