Zmęczony jestem rolą ostatniego dziennikarza w Polsce, jednoosobowego Ministerstwa Sprawiedliwości czy nawet jednoosobowej Rzeczpospolitej Polskiej, którą najwyraźniej umyślili dla mnie dzwoniący i piszący mejle poszkodowani przez wymiar niesprawiedliwości Trzeciej Rzeszy Pospolitej. Przepraszałem już nieraz i...