O tym, że nie po drodze mi z Dudą i Kukizem napisałem w notce Plan burzliwego marszu na Warszawę. Każdy kto chce coś z tej notki zrozumieć powinien jednak tam zajrzeć. Aby przypomnieć klimat tej notki dopiszę jak się skończył ten historyczny marsz na Warszawę konfederatów barskich pod wodzą Ignacego Skarbka...