Stażyści po studiach, czyli lekarze praktykujący na nas -pacjentach, a nie żadni "rezydenci", jak ich nazwano według reguł lewackiej nowo-mowy, żądają wynagrodzenia w wysokości dwukrotnej średniej płacy...
Zazwyczaj oczekujemy, że to, co odbywa się za drzwiami gabinetu między pacjentem a lekarzem, zostaje tylko miedzy nimi. Ma się to jednak nijak do rzeczywistości. W dobie cyfryzacji służby zdrowia nasze dane medyczne mogą być swobodnie wykorzystywane przez rożne osoby i podmioty, które niekoniecznie zajmują się...
Kilka tysięcy lekarzy podpisało deklarację wiary. Zgodnie z przyjętymi w niej zasadami nie będą postępować wbrew wyznawanym wartościom, co w tym przypadku oznacza wbrew własnemu wyznaniu, które zakazuje im działać niezgodnie z przyjętymi w dekalogu regułami. Nie będzie, więc aborcji, in vitro, i zapewne jeszcze...
W naszym metaforycznym teatrzyku kukiełek wolną wolę odzwierciedlają te niteczki, którymi jest ona połączona z intencją lalkarza. Wielki lalkarz albo też wielki brat ma tyle braterskich uczuć ile jest w zgniłym arbuzie. Przy czym my oczywiście machamy podczas nieustającego spektaklu odnóżami, kiwamy głową i...
Minister zdrowia w rządzie Donalda Tuska, kontynuator działań doktor śmierć Ewy Kopacz, kawaler Orderu Uśmiechu, dokonał po „znamienitych” decyzjach onkologicznych, następnego kroku, tym razem w kontekście seksualnym. Nakazał bowiem lekarzom rodzinnym przeprowadzanie ankiet pacjentek na tematy osobiste i...
Wczoraj debatowano nad wotum nieufności dla ministra zdrowia. Dajemy nasze wotum i mnożymy je razy 460 +100. I mamy nadzieję, że nie jest to votum separatum tylko, że jesteśmy przedstawicielem vox populi, które rzuciło kości i chce przekroczyć Rubikon. No, ale dość tych metafor. W obecnym stanie państwa i...
Przypadek zaradnej pani Ariadny G. spowodował, że przypomnieliśmy sobie słowa pisarza noblisty, które brzmiały mniej więcej tak: wykształcenie nie czyni bardziej moralnym, co najwyżej bardziej skutecznym. A propos zaradności to jeszcze chcemy wtrącić słowo o tzw. frankowiczach udupionych przez banki (te zresztą...
Zdarzyło mi się dwukrotnie przebywać w szpitalu w charakterze pacjenta. Pierwszy raz, prawie dokładnie przed 20-tu laty, po wypadku samochodowym i ostatnio po upadku z daszku. Co ciekawe obydwa zdarzenia spowodowały niemal identyczne urazy: pęknięcie kręgów, ale bez uszkodzenia rdzenia, urazy głowy z pewnymi...