Po każdych wyborach wydaje nam się, jakby znowu miały miejsce jakieś rozbiory. Nastąpiły jakieś potajemne przegrupowania, w efekcie których walczący o nasze dobro i sprawiedliwość społeczną politycy zamienili się miejscami przy stole podczas, gdy my nadal pozostajemy za ich plecami zgięci w pół, w...