No i gdzież to się podział ów nieubłagany opozycjonista Tusk wzywający do obywatelskiego nieposłuszeństwa? Czyżby wyszedł z siebie i nie mógł trafić z powrotem? A może postanowił osobiście potwierdzić teorię w myśl której punkt widzenia zależy od punktu siedzenia? Albo – czego też nie można wykluczyć...