W Polsce za sukces uważa się, jeśli w głosowaniu udział weźmie ponad 20 procent uprawnionych. W referendum jednak - na wszelki wypadek - ważności takiego głosowania się nie uznaje. I te proste zasady demokracji wystarczą, by nazywać ją demokracją, a jednocześnie nie obawiać się zbyt dosadnie wyrażonej woli...