Był taki przedwojenny film o tytule "Pani Minister Tańczy". Pojawiła się rzeczywistość w której Pani Premier rozśmiesza. Film był komedią. Czy wypada nazwać komedią wyczyny urzędującej pani premier? Wiem, nie wypada, ale nie można tego nie uczynić. Zacznijmy od początku. Punkt wyjściowy wystąpienia pani...