Znajduję kamień. Biorę go do ręki i staje się on mój. Jest mój, bo go trzymam. Jest mój, bo mam go w zasięgu wzroku i jestem bliżej niż inni, którzy się też nim zaciekawili. Jest mój, bo inni mi go łatwo nie wyrwą. A nawet jak mogliby wyrwać, to im się to nie opłaca, bo dookoła jest pełno takich samych...