Szkoły? to takie nieprzyszłościowe…

Jak podaje portal RMF24, kilkaset szkół na Śląsku może w tym roku zostać zlikwidowanych. Walec opłacalności czy czyszczenie przedpola… nie wiem, odpowiedzcie sobie sami… i jedno pytanie retoryczne: Dlaczego jakaś fundacja musi heroicznie walczyć o coś, co dla zarządców państwa jest nieopłacalne? Raś… ciach ciach… raś ciach ciach…   www.rmf24.pl/fakty/polska/news-fundacja-aktorow-moze-zapobiec-masowej-likwidacji-szkol-na,nId,323650   Czy ktoś z was wie coś więcej o tej fundacji? Być może odwalają kawał dobrej roboty? Czas pokaże… Groźba likwidacji kilkuset polskich szkół na terenach, na których za Polskość trzeba było płacić życiem dla mnie brzmi jak wstęp do kolejnego etapu… Chociaż patrząc z innej strony, każdy kawałek Polski był opłacony krwią… Elementy łamigłowki… brak pamięci o kresach i repatriantach, dekapitacja polityki historycznej, zmiany w IPN… Mam nadzieję, że […]

Jak podaje portal RMF24, kilkaset szkół na Śląsku może w tym roku zostać zlikwidowanych. Walec opłacalności czy czyszczenie przedpola… nie wiem, odpowiedzcie sobie sami… i jedno pytanie retoryczne: Dlaczego jakaś fundacja musi heroicznie walczyć o coś, co dla zarządców państwa jest nieopłacalne?

Raś… ciach ciach… raś ciach ciach…

www.rmf24.pl/fakty/polska/news-fundacja-aktorow-moze-zapobiec-masowej-likwidacji-szkol-na,nId,323650

Czy ktoś z was wie coś więcej o tej fundacji? Być może odwalają kawał dobrej roboty? Czas pokaże… Groźba likwidacji kilkuset polskich szkół na terenach, na których za Polskość trzeba było płacić życiem dla mnie brzmi jak wstęp do kolejnego etapu… Chociaż patrząc z innej strony, każdy kawałek Polski był opłacony krwią… Elementy łamigłowki… brak pamięci o kresach i repatriantach, dekapitacja polityki historycznej, zmiany w IPN… Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że "Wypędzeni" będą zakładać placówki reedukacyjne w ramach wspólnego obchodzenia swojego nowego święta? Gdzie przebiega granica pomiędzy biedą niektórych samorządów a selektywnym rozdziałem zasobów finansowych państwa? Czy tą granicą nie jest czasem kładziony właśnie u wrót Szczecina północny rurociąg? A może fundacja pani Steinbach obejmie honorowy patronat nad jakąś polską instytucją kulturalną, na przykład nad rozgłośnią radiową w Gliwicach? Widzę przed oczyma wyobraźni mecz piłki nożnej… wielkie międzynarodowe sławy… nagle piłka wypada na aut i rozlega się przekleństwo:

"-Podaj piłkę! polaczku… patrz i ucz się jak wielcy rozgrywają swój mecz…"

a na zakończenie dodam, że aby dobrze podawać piłki nie trzeba się uczyć historii i języka polskiego… wystarczy wuef i lekcje posłuszeństwa… na wielu etatach można oszczędzić… będą za to boiska na których w podawaniu piłek znajomość historii wręcz przeszkadza.

p.s: Unia, NATO, umowy i sojusze… wszystko pięknie, a życie pokazuje, że niektórzy nas po prostu nie szanują.