Szatański plan w praktyce, czyli jutro zachodniej cywilizacji

Świat staje się coraz przyjaźniejszym domem dla Ludzkości.  Tak przynajmniej starają się nam wmówić „wolne” środki masowego przekazu. Dziś Europa świętuje dzień Zawieszenia Broni, a nasza Ojczyzna Dzień Niepodległości.  Co za radosna okazja! Ciekawe czy opinię taką podzielają miliony wspaniałych bohaterów, którzy, w I Wojnie Światowej i wielu innych okresach naszej burzliwej historii, oddali za Nią swe życie?

Jakie uczucia nimi targają, gdy patrzą na swą Ojczyznę zdegradowaną do roli podrzędnej kolonii Unii Europejskiej?  Gdy widzą Jej totalny upadek gospodarczy, cywilizacyjny i kulturowy?

Jak oceniają swych potomków, którzy, jako „obywatele europy”, z gorliwością wysługują się swym zachodnim panom?  Jaki mają stosunek do milionów polskojęzycznych prostytutek, które w dążeniu do „awansu cywilizacyjnego i ekonomicznego” uganiają się po całym kontynencie za murzynami, Turkami czy Arabami, a związki z „germańskimi nadludźmi” uznają za sukces absolutny?

Jakie wrażenie wywierają na nich współczesne „europejskie elity” III RP, których wszystkie bez wyjątku działania uderzają zawsze w polskie interesy?

A wreszcie, jak odbierają wszystkie liczące się polskie siły społeczne i polityczne, wszystkie bez wyjątku autorytety moralne, które po 1989 roku z taką pośpieszną gorliwością wyzbyły się tego, za co Oni oddali swe życie? Polską Niepodległość?

Być może dzisiejsza rocznica nie napawa Ich taką radością jak współczesnych mieszkańców III RP?

No, ale zostawmy zmarłych samym sobie i spójrzmy w przyszłość. A tą najlepiej odzwierciedla „przodujące państwo świata”, jakim mienią się być Stany Zjednoczone.

W swych publikacjach często odnoszę się do tego właśnie kraju.  W mym przypadku nie wynika to jednak z jego uwielbienia, tak powszechnego  wśród naszych Rodaków, ale z przyczyn czysto pragmatycznych.  USA stanowią, bowiem wiodącą siłę zachodu i procesy w nich zachodzące są swoistym zwiastunem wydarzeń w pozostałych państwach świata.

Ich ocenę, emocjonalną i niezwykle trafną, zaprezentował niedawno Alex Jones z niezależnego radia i portalu Infowars[i].

Każdego władającego jeżykiem angielskim zachęcam do obejrzenia video-cilp’u tą ocenę zawierającego.[ii]

W swej wypowiedzi konstatuje on zjawisko gwałtownej intensyfikacji ataku elit na społeczeństwo amerykańskie.  Stopniowa erozja swobód obywatelskich i dobrobytu jest już od wielu lat niedającym się ukryć faktem. Jednakowoż, bezprecedensowa jest agresja „władzy” w ostatnich latach i miesiącach prezydentury Obamy.  „Stany przekształciły się już w dyktaturę” -stwierdza autor. „Elity nigdy nie zdecydowałby się na tak brutalne działania, gdyby nie miały przygotowanego w zanadrzu czegoś jeszcze gorszego” -kontynuuje.  Na arenie międzynarodowej widoczne są wyraźnie dążenia do rozpętania kolejnej wojny światowej, podczas gdy na krajowym podwórku próby wywołania wojny domowej. Drastyczne cięcia programów socjalnych i wdrażanie „powszechnego” pakietu ubezpieczeń medycznych tzw. Obamacare[iii], którego praktycznym efektem stanie się pozbawienie milionów Amerykanów opieki medycznej, może okazać się kroplą przepełniającą czarę goryczy.

Wspomniane powyżej pociągnięcia stanowią jedynie przykłady globalnej strategii elit finansowych sprawujących dziś władzę na świecie.

„Rządy i elity zachodu są obecnie konglomeratem kryminalnych organizacji, które w diabolicznym obłędzie starają się zniszczyć świat” –twierdzi autor.  Pod pretekstem „wolnego rynku”, w błyskawicznym tempie, doprowadzają do ruiny bogaty zachód, miast użyć dostępnych środków do wydźwignięcia III Świata z jego nędzy i poniżenia.

Każde ich działanie z szatańską przewrotnością przeczy deklarowanym celom. Przykładowo, w polityce zagranicznej, „misje pokojowe” stanowią de facto szerzenie wojen i chaosu, tak jak na arenie krajowej „powszechna” opieka medyczna, której praktycznym rezultatem będzie jej społeczne ograniczenie.

Zachodnie elity prowadzą wojnę ze wszystkimi i jeśli nie zostaną usunięte, to w krótkim czasie doprowadzą świat do katastrofy.  A wtedy, jak przewiduje autor: „ Wyrzucą swe złoto na ulice i będą błagać Boga o śmierć. Ale śmierć nie będzie żadnym wyjściem, gdyż ich przeznaczeniem jest piekło, to które z takim uporem usiłują nam zafundować na ziemi”.

„Dlatego też, jedynym ratunkiem jest bezwzględna z nimi walka.  Niestety, obok ślepoty i głupoty, członków zachodnich społeczeństw paraliżuje strach przed spojrzeniem prawdzie w oczy.  Strach ten jest też udziałem większości związków wyznaniowych, których naczelnym powołaniem jest walka ze złem”- konkluduje autor.