Wypowiadać się teraz przeciw szarej strefie, to tak jakby zapowiedź, że gdy PiS dojdzie do władzy, dojdzie do rozprawy z polskimi przedsiębiorcami. Szara to strefa, ale szare strefy występują na całym świecie. Przecież tam mimo wszystko ludzie pracują, coś się wytwarza. A że nie pozwalają reżimowi na bezczelne okradanie, to tylko dlatego istnieją. Może nie płacą wszystkich podatków, ale płacą je inni, którzy dzięki nim żyją.
Na miejscu kierownictwa PiS wyrzuciłbym Szałamachę na „zbity pysk”, przy czym trzeba by go solidnie wcześniej obić. Można mieć sondaże o 60 % poparciu i wybory przegrać jeśli pozwoli się takim sojusznikom ględzić w mediach.
Pan Szałamacha to nabytek PiS- u z Unii Polityki Realnej – taki trojański koń od JKM. Zaiste trzeba mieć sporo zacięcia aby nazbierać mnóstwo rozmaitych indywiduów na partyjnych śmietnikach.
Wystarczy przypomnieć kilka nazwisk : Jasiński, Szalamacha , Kaczmarek, Kryże, Aumiler, Łopiński, Karski, listę można ciagnąć jeszcze długo. A przeciez PiS istnieje wystarczająco dlugo aby mieć wlasnych wychowanków. Ludzi zdolnych którzy nigdzie poza PiS nie przynależeli. Przeciez te różne partyjne popłuczyny awansowane na wysokich stanowiskach państwowych w latach 2005 / 7 a teraz tkwiące w rozmaitych przechowałniach w Sejmie, Senacie czy EU odbierają mozliwości rozwoju i awansu ludziom ktorzy poświęcili się tylko tej jednej partii.
Pan Szałamacha podczas wywiadu jakiego udzielił radiu WNET wypowiadał się jak funkcjonariusz Platformy pełen troski o problemy ekonomiczne jakie przechodzi obecnie rezim Tuska. Pozwolil sobie podpowiadać cóż należy zrobić aby załatać rosnąca w galopujacym tempie dziurę budżteową.
Z punktu widzenia obywatela odpowiedzialnego za Polskę, może to i byłoby działanie słuszne.Ratowanie państwa. Ale to tylko pozór. Powiem dawanie dobrych rad Platformie , nawet gdyby ich posluchała, to nie pomoc dla kraju ale przedłużanie agonii padajacej formacji.
Ale PO nie może posłuchać pana Szałamachy , który radzi jak rozbić szarą strefę ekonomiczną, ponieważ tkwi w szarej strefie po uszy i nie będzie podcinać gałęzi na której wygodnie siedzi.
Natomiast pan Szałamacha podcina gałąź na której sam siedzi w PiS i zaczepia pętlę na szyji parti która dala mu miejsce w Parlamencie. Nie robi nic złego swojej partii bo do PiSu nie należy i jesli sie dobrzez przysłuzy może łatwo dostać czwóreczke lub premiowaną piątęczke na liście PO. za zasługi.
Bowiem straszenie szarej strefy tuż przed kampanią wyborczą to zakladanie PiSowi stryczka na szyję.
„Poseł PiS Paweł Szałamacha uważa, że dopóki rząd nie naprawi systemu informatyzacji w służbach skarbowych, szara strefa będzie się dalej rozwijać, a deficyt budżetowy państwa będzie wciąż rósł. „http://www.radiownet.pl/radio_wnet#/publikacje/szalamacha-rozwoj-szarej-strefy-zwieksza-deficyt-budzetowy
Co jeszcze mówi pan poseł:
„Ministerstwo Finansów ma problem z informatyzacją służb skarbowych, co powoduje łatwość przechodzenia ludzi w szarą strefę. Za granicą fiskus potrafi wychwycić nieprawidłowościi unikanie opodatkowania znacznie szybciej. W Polsce kontrole robione są wyrywkowolub w przypadku, kiedy urząd skarbowy uzyska informację z konkurencyjnej firmy.”
Paweł Szałamacha obawia się, że: „przez najbliższe półtora roku czeka nas marnowanie czasu, powolne grzęźnięcie, buksowanie i osuwanie siękraju. Ponieważ rządzi koalicja, która jest już drugiej świeżości i która sama wie, że żadnego interesującego programu nie jest w stanie sformułować. Ale nie odda władzy, bo ma jeszcze wiele interesów do załatwienia.”.
Powie ktoś, że się czepiam. Ale popatrzmy na ta wypowiedź oczami propagamdzisty PO. Na jego miejscu trzeba się modlić aby pan Szałamacha i inni jak najczęściej i jak najgłośniej, wypowiadali takie opinie.
Wypowiadać sie teraz przeciw szarej strefie to tak jakby zapowiedź, że gdy PiS dojdzie do władzy dojdzie do rozprawy z polskimi przedsiębiorcami . Szara to strefa, ale szare strefy występują na całym świecie. Przecież tam mimo wszystko ludzie pracują, coś się wytwarza. A że nie pozwalają reżimowi na bezczelne okradanie, to tylko dlatego istnieją. Może nie płacą wszystkich podatków, ale płacą je inni, którzy dzięki nim żyją.
Oszukują na podatkach ? A czy wladza nie oszukuje ich dając zagranicznym firmom w Polsce ulgi podatkowe a firmy te po okresie ulg albo zwijąją interes albo wykazują straty i podtaków wcale nie płacą. Niedawno pisałem jak pewien poseł PiS upominał sie w Sejmie o dotacje dla niezwykle bogatej firmy koreańskiej- czy to było uczciwe wobec ludzi walczących o przetrwanie w szarej sterfie.
Zamiast powiedziec o planach walki z bezrobociem , o zamiarach i planach tworzenia warunków zakładania nowych przedsiebiorstw i ulg dla tych ktorzy już funkcjonują, Szałamacha opowiada o konieczności przykręcania śruby tym co i tak już maja problemy.
W każdym razie takie wezwanie do walki z szarą strefą to dziś działnie na szkodę PiS. Płaci mu ktoś aby pomagał PO a szkodził PiS owi ? Jeszcze ludzie pamietaja jak Tusk straszył że PiS po dojściu do władzy będzie wryrwał ludzi z łóżek o 6-tej rano.
„Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do mieszkania właściciela strony o 6 rano. Przeszukali je i zarekwirowali m.in. laptopa. Sprawdzili też piwnicę.” Cóż z tego że to jest opis akcji jaka miała miejsce pod rządami PO w zemście za działalność Antykomora. Oni bez mrugnięciem oka będą straszyć znowu PiS-em cytując Szałamachę. Teraz wystarczy nagłośnić paplaninę Szałamachy i cała szara strefa pomaszeruje zagłosować przeciw PiSowi.
PS. Pan poseł nie posiada żadnego polskiego odznaczenia. Za co w 2006r. władze Republiki Włoskiej przyznały mu Komandorię Orderu Gwiazdy Solidarności Włoskiej ?
Nie wiem czy to sie pokrywa w faktach ale przeczytałem taki komentarz na temat sukcesów pana posła:
” Szałamacha przygotowywał w ramch kancelarii prawnej Clifon Chyse przejęcia Banku Gdańskiego przez nomenklaturowy zlepek komuchów umieszczonych w Big Bank czyli mrówka czerwona łykła słonia, następnie ten już Big Bank Gdański przejął za grosze razem z Eureko 33% udziałów PZU. Obecnie BBG to Bank Millenium. Szałamacha jako V-ce MSP domagał się sprzedaży całej Chemii Ciężkiej, elektrowni, Jastrzębskiej Spółki Węglowej i wiele innych strategicznych gałęzi gospodarki.”
Gdyby to była prawda to może lepiej aby swoimi kolejnymi pomysłami firmował nie PiS ale PO.