Bez kategorii
Like

„Super Express” ma zapłacić 50 tys. zł Weronice Marczuk

14/06/2012
499 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Wydawca „Super Express” ma przeprosić Weronikę Marczuk i zapłacić jej 50 tys. zł za obraźliwe informacje w sprawie jej zatrzymania przez CBA w 2009 r. – orzekł prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie.

0


SA oddalił apelację wydawcy "SE" od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 2011 r. SO uwzględnił wtedy pozew Marczuk i nakazał opublikowanie na pierwszej stronie "SE" przeprosin oraz wpłatę żądanego zadośćuczynienia. SA dokonał tylko drobnej korekty treści przeprosin. Gazeta może jeszcze złożyć kasację do Sądu Najwyższego, ale wyrok jest już do wykonania.

SO uznał, że gazeta w sposób oczywisty naruszyła dobra osobiste Marczuk (która jest radcą prawnym), jeśli chodzi o treść i formę informacji o jej zatrzymaniu przez CBA pod korupcyjnymi zarzutami. Polegało to na publikacji obraźliwych i przesądzających winę powódki informacji (np. "Pazura wzięła 100 tys. łapówki" i "prawniczka zadarła z prawem") oraz podawaniu informacji z jej życia prywatnego.

Inną przyczyną wyroku było "zniekształcenie jej wizerunku". Chodziło o fotomontaż, w którym – jak uznał SO – "wykreowano coś, czego nie było: kajdanki na rękach i zamknięcie w celi za kratami". Sędzia SO Rafał Wagner mówił, że przekaz ten kierowano do prostego odbiorcy. Sędzia podkreślił, że informacja o umorzeniu śledztwa wobec Marczuk nie znalazła się już na pierwszej stronie i nie dotarła do odbiorcy, który wcześniej czytał, że powódka wzięła łapówkę.

Weronika Marczuk (dawniej – Pazura) podejrzana była od 2009 r. o powoływanie się na wpływy oraz żądanie i wzięcie łapówki za pośredniczenie w korzystnym rozstrzygnięciu prywatyzacji Wydawnictw Naukowo-Technicznych. Miało chodzić w sumie o 450 tys. zł, z których – według CBA – miała przyjąć pierwszą transzę 100 tys. zł. Groziło jej do 8 lat więzienia.

W styczniu 2011 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie uznała, że Marczuk nie dopuściła się płatnej protekcji i miała prawo do wynagrodzenia za doradztwo przy prywatyzacji WN-T. Śledztwo przeciw niej umorzono z braku cech przestępstwa. Prokuratura wszczęła zaś wtedy śledztwo wobec działań CBA, bo miała "istotne wątpliwości" co do legalności działań Biura wobec Marczuk. CBA zatrzymało Marczuk we wrześniu 2009 r. Sąd odmówił wtedy aresztu i zwolnił ją za kaucją. Działania wobec niej prowadził m.in. agent Tomasz Kaczmarek, dziś poseł PiS i emeryt CBA, znany jako "agent Tomek".

PAP

Więcej: http://wiadomosci.dziennik.pl/media/artykuly/394291,weronika-marczuk-wygrala-w-sadzie-sad-nakazal-super-express-ma-przeprosic-weronike-marczuk.html

0

Jan Pi

938 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758